Złoto przebija 3500 USD za uncję! Symbol zaufania w niepewnym świecie

Banki centralne kupują, inwestorzy uciekają z USA – czy to już reset systemu?

Cynicy
6 min czytania
zloto gold xauusd

W kwietniu 2025 roku świat finansów wygląda tak, jakby ktoś wrzucił do niego granat. Ceny złota przekroczyły właśnie 3500 dolarów za uncję, ustanawiając kolejne historyczne maksimum. Inwestorzy masowo wyprzedają amerykańskie aktywa, dolar traci na wartości, a Wall Street pogrąża się w najgłębszej korekcie od czasów pandemii i kryzysu 2008 roku. Co się stało? W centrum burzy stoi Donald Trump, który zdołał wstrząsnąć nie tylko amerykańską polityką, ale i globalnym systemem finansowym.

Trump, Powell i panika na Wall Street: Jak prezydent rozpętał finansową burzę

Wszystko zaczęło się od kolejnego ataku Donalda Trumpa na szefa Fed Jerome’a Powella. Prezydent nie tylko publicznie nazwał Powella „przegranym”, ale zasugerował, że jeśli Fed nie obniży stóp procentowych, to „bardzo szybko odejdzie ze stanowiska”. To nie była tylko polityczna zagrywka – to był sygnał dla rynków, że niezależność amerykańskiego banku centralnego jest zagrożona.

Dolar stoi w obliczu ponownej presji związanej z obawami o niezależność Fed, które zagrażają jednemu z fundamentów wartości dolara jako waluty rezerwowej” – komentuje Francesco Pesole, strateg walutowy ING.

W efekcie S&P 500 spadł o 2,5% w jeden dzień, a od początku roku o ponad 12%. Nasdaq stracił niemal 18%, Dow Jones 10%. W ciągu dwóch sesji z amerykańskich giełd wyparowało ponad 6 bilionów dolarów wartości – największa dwudniowa strata w historii. Dolar osłabił się do najniższego poziomu od siedmiu miesięcy względem jena i od trzech i pół roku wobec euro.

Złoto: Król chaosu i bezpieczna przystań

W tej atmosferze niepewności inwestorzy rzucili się w kierunku złota. Cena spot przekroczyła 3500 USD za uncję, a w szczycie dzisiejszego dnia sięgnęła 3500,05 USD. Od początku roku metal zyskał już 33%, a tylko w ostatnich tygodniach ustanowił rekord po rekordzie – to już 25. raz w tym roku.

Rynek złota nie przestaje zaskakiwać inwestorów. W przedświątecznym tygodniu cena kruszcu ustanowiła nowy rekord wszech czasów, przekraczając pułap 3300 dolarów za uncję. A najnowsze, poświąteczne informacje wskazują na kontynuację dynamicznego wzrostu”.

Za wzrostem stoją nie tylko emocje, ale i twarde fundamenty:

  • ucieczka od dolara i amerykańskich obligacji,
  • rekordowe zakupy banków centralnych,
  • napływ kapitału do ETF-ów na złoto,
  • obawy o recesję i inflację.

Trend „Sell America”: Inwestorzy głosują nogami

To nie jest tylko lokalny kryzys. Trend „Sell America” – czyli masowa wyprzedaż amerykańskich akcji i obligacji – stał się globalnym zjawiskiem. W kwietniu odpływ kapitału z amerykańskich funduszy akcyjnych sięgnął 10,6 mld USD w jeden dzień, a jednocześnie europejskie fundusze akcyjne przyciągnęły 11 mld USD.

Ta zmiana sugeruje, że inwestorzy szukają stabilności poza Stanami Zjednoczonymi w obliczu niepewności politycznej” – komentuje Naeem Aslam z Zaye Capital Markets.

FTSE 100 wzrósł o 0,3%, a funt osiągnął najwyższy poziom od września ubiegłego roku. Europejskie i azjatyckie indeksy odrobiły straty, podczas gdy amerykańskie spadają jak kamień.

Czy to już koniec dolara jako waluty rezerwowej?

Wątpliwości co do niezależności Fed i chaos w Białym Domu podważają jeden z fundamentów globalnego systemu finansowego: zaufanie do dolara jako waluty rezerwowej.

Ryzyko spadkowe dla USD wzrosło, mimo że dalszą deprecjację postrzegamy jako tymczasową. Reakcja na komentarze Trumpa na temat Fed wskazuje, jak wrażliwe są rynki na temat niezależności Fed i uważamy, że dodaje to nową warstwę niedźwiedziego nastawienia do dolara” – podkreśla ING.

Analitycy Goldman Sachs podnieśli prognozę ceny złota na koniec 2025 roku do 3700 USD za uncję, z przedziałem 3650–3950 USD. W skrajnym scenariuszu, jeśli kryzys zaufania do dolara się pogłębi, złoto może sięgnąć nawet 4500 USD. UBS i Macquarie również wskazują na poziom 3500 USD w III kwartale 2025 roku.

Wzrostowi cen mają sprzyjać m.in. zwiększone zakupy dokonywane przez banki centralne oraz napływy kapitału do ETF-ów. Analitycy Goldman Sachs dopuszczają również skrajny scenariusz, w którym cena złota może do końca 2025 r. skoczyć do poziomu 4500 USD za uncję”.

Czy recesja jest nieunikniona? Wall Street w cieniu Trumpa

Goldman Sachs uspokaja, że „poprzednie okresy wysokiej niepewności nie utrzymywały się w nieskończoność” i rynki już wyceniły podwyższone ryzyko recesji.

Podczas gdy ryzyko recesji wzrosło, wydaje się, że rynek akcji uwzględnił już znaczną premię za ryzyko recesji. W typowej recesji akcje spadają o 30 procent. Kiedy w 2025 r. indeks S&P 500 odnotował 21-procentowy spadek od szczytu do najniższego poziomu w ciągu dnia, inwestorzy zdawali się przypisywać recesji 60-70% szans.”

Jednak jeśli Trump rzeczywiście zwolni Powella i przejmie kontrolę nad Fed, skutki mogą być nieodwracalne.

W 2025 roku złoto znów udowadnia, że jest królem chaosu. Amerykańskie aktywa są dziś synonimem ryzyka, nie bezpieczeństwa.

  • Dolar traci status „safe haven”,
  • Wall Street pogrąża się w bessie,
  • Europa i Azja przyciągają kapitał,
  • Złoto bije rekord za rekordem.

CYNICZNYM OKIEM: Trump chciał, żeby Ameryka znów była wielka. Na razie sprawił, że złoto jest jeszcze większe, a dolar coraz mniejszy. Jeśli prezydent USA potrafi jednym tweetem wywołać ucieczkę kapitału z Wall Street, to może czas, by inwestorzy przestali pytać, ile kosztuje uncja złota – i zaczęli pytać, ile kosztuje prezydentura.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

TAGI:
KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *