Złoto przebija 30% globalnych rezerw walutowych – nowa era finansów

Banki centralne kupują żółty metal najszybciej od 55 lat

Jarosław Szeląg
3 min czytania

Trzy lata temu, praktycznie bez echa, rozpoczęła się jedna z największych rewolt na rynku walutowym od czasów złamania Bretton Woods – banki centralne na całym świecie zaczęły uciekać od jeszcze niedawna niezniszczalnego dolara i stawiać na złoto.

Złoto – stary, ale niezawodny strażnik wartości

Przez lata rządowe rezerwy skupiały się na walutach papierowych, jednak po agresywnej polityce Joe Bidena, gdy dolar zaczął zyskiwać miano broni w geopolityce, widzimy odwrotny trend. Banki centralne kupują złoto najszybciej od 55 lat, co wywołało fale przypuszczeń o nowej erze dominacji kruszcu.

Aktualizacja na koniec czerwca 2025 pokazuje, że udział złota w łącznych rezerwach walutowo-złotowych wzrósł do rekordowych 30%, podczas gdy dotychczasowa hegemonia dolara osunęła się do 40%. To potężne przesunięcie na globalnych rynkach walutowych, które odzwierciedla rosnące zaufanie do fizycznego kruszcu jako zabezpieczenia.

złoto

Cena złota – czy 5790 dolarów za uncję to granica?

Deutsche Bank, analizując te trendy, wskazuje, że aby złoto mogło zrównać się w rezerwach z dolarem, cena musiałaby wzrosnąć do astronomicznych 5790 dolarów za uncję. Wzrost popytu na złoto w ostatnich miesiącach pokazuje, że rynek powoli kieruje się w stronę tej równowagi.

Tymczasem Narodowy Bank Polski konsekwentnie zwiększa swoje rezerwy złota – z 228 ton w 2018 do ponad 520 ton pod koniec września 2025 roku, co oznacza, że złoto stanowi już 21,63% oficjalnych aktywów rezerwowych Polski. To wynik, który stawia Polskę w czołówce państw światowych, podkreślający jej determinację w budowie stabilności finansowej.

Złoto – nie tylko inwestycja, ale fundament stabilności

Eksperci Deutsche Banku przypominają, że udział złota należy liczyć w stosunku do rezerw walut obcych i złota (FX + gold), czyli tych aktywów, które mogą być wykorzystane w sytuacjach kryzysowych do obrony waluty narodowej.

złoto2

Na przykład Europejski Bank Centralny utrzymuje udział złota na poziomie około 80% w rezerwach walutowych, podczas gdy w łącznych aktywach jest to tylko 18%, co pokazuje jak istotna jest rola kruszcu na arenie międzynarodowej.

CYNICZNYM OKIEM: W świecie, w którym papierowe waluty tracą zaufanie, a dług publiczny rośnie do absurdalnych poziomów, banki centralne kopią na oślep w ziemi w poszukiwaniu złota – ostatniej kotwicy stabilności.

Rośnie wartość fizycznych metali szlachetnych, ale też rosną obawy, że to nie inwestycja, lecz panika globalnego systemu finansowego, który za chwilę może stanąć nad przepaścią dewaluacji i hiperinflacji.

Wzrost udziału złota do rekordowego 30% rezerw walutowych oraz dynamiczne zakupy NBP pokazują jednoznacznie, że „wielki wyścig po złoto” stał się realnym fenomenem, który może zadecydować o przyszłości stabilności ekonomi światowej i bezpieczeństwie walut narodowych.

Nie bez przyczyny inwestorzy instytucjonalni i banki centralne coraz bardziej odwracają się od walut papierowych, które są niszczone przez politykę drukowania pieniędzy, kierując swe skarby ku trwałemu kruszcowi.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *