Zdrowie psychiczne jest fundamentem dobrostanu każdego społeczeństwa. W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach, temat ten przez lata był spychany na margines, otoczony stygmatyzacją i niedostatecznym zrozumieniem. Pandemia COVID-19, z jej konsekwencjami w postaci izolacji społecznej, niepewności ekonomicznej i lęku o zdrowie, znacząco pogłębiła istniejące problemy, ujawniając skalę rosnących potrzeb w zakresie wsparcia psychologicznego. Współczesny styl życia, charakteryzujący się ciągłym stresem, presją zawodową, uzależnieniami cyfrowymi i narastającą samotnością, dodatkowo obciąża kondycję psychiczną Polaków. Niniejszy artykuł ma na celu kompleksową analizę tych zjawisk, przedstawienie aktualnych danych i statystyk, a także wskazanie na wyzwania związane z dostępnością pomocy psychologicznej w Polsce.
CYNICZNYM OKIEM: Zdrowie psychiczne to temat, który przez lata był w Polsce niemal zakazanym tematem, otoczonym głębokim tabu i niechęcią do rozmawiania o nim. Przypadek pandemii COVID-19 jedynie obnażył słabości systemu i skalę problemu, ale czy kogoś to naprawdę obchodzi? W epoce selfie i pozowanych uśmiechów ludzie mają coraz mniej przestrzeni na wyrażanie prawdziwych uczuć, a system wsparcia psychicznego jest ledwo dyszący pod ciężarem oczekiwań, niedofinansowania i permanentnych braków kadrowych.
Aktualna kondycja psychiczna Polaków
Analiza dostępnych danych wskazuje na pogarszającą się kondycję psychiczną polskiego społeczeństwa. Co czwarty Polak (26,46% populacji) miał przynajmniej raz w życiu rozpoznane zaburzenie zdrowia psychicznego. W ciągu ostatnich 12 miesięcy zaburzenia te stwierdzono u 7,93% Polaków, a w ostatnim miesiącu u 3,52%.
Najczęściej występującymi zaburzeniami są zaburzenia nerwicowe, których doświadczyło 16,07% Polaków przynajmniej raz w życiu. Wśród nich dominują lęk napadowy (7,04%), fobie swoiste (4,89%) oraz stres pourazowy (PTSD) (2,24%). Aż 44% Polaków wykazuje cechy lęku uogólnionego, a 36% leczonych ambulatoryjnie przypadków dotyczyło zaburzeń nerwicowych.
Zaburzenia nastroju dotknęły 4,65% Polaków przynajmniej raz w życiu. Depresji doświadczyło 3,85% Polaków, manii 0,81%, a dystymii 0,46%. Szacuje się, że na depresję cierpi około 4 miliony Polek i Polaków.
Istnieją wyraźne różnice w kondycji psychicznej między płciami. Kobiety w Polsce cierpią na depresję ponad dwukrotnie częściej niż mężczyźni, stanowiąc 73% wszystkich leczonych na tę chorobę. Ponadto, kobiety (77% wszystkich leczonych) leczą się ponad trzykrotnie częściej na zaburzenia odżywiania niż mężczyźni. Mężczyźni częściej oceniają swoje zdrowie psychiczne jako dobre lub bardzo dobre (72% vs 61% kobiet), natomiast kobiety częściej oceniają je jako złe lub bardzo złe (11% vs 7% mężczyzn). Kobiety również częściej przyznają się do odczuwania codziennego stresu (28% vs 20% mężczyzn).
Najnowsze dane z Narodowego Testu Zdrowia Polaków 2024 potwierdzają te tendencje. 56% dorosłych Polaków ocenia swój stan zdrowia psychicznego jako bardzo dobry i dobry, jednak wynik ten jest niższy o 3 punkty procentowe niż rok wcześniej i o 10 punktów procentowych niższy niż w 2020 roku. Jednocześnie 15% Polaków uważa, że ich stan psychiczny jest zły lub bardzo zły, co stanowi wzrost o 2 punkty procentowe w porównaniu do 2023 roku. W 2024 roku 17% kobiet i 13% mężczyzn ocenia swój stan psychiczny jako bardzo zły i zły.

Wpływ pandemii COVID-19 na zdrowie psychiczne
Pandemia COVID-19 miała ogromny wpływ na zdrowie psychiczne Polaków, wywołując wzrost przypadków depresji, lęków i nadużywania substancji. Globalne występowanie zaburzeń lękowych i depresji wzrosło o 25% w pierwszym roku pandemii. W Polsce, wzrost liczby dni absencji chorobowej z tytułu depresji w 2020 r. w porównaniu z 2019 r. wynosił 30%.
W grudniu 2020 roku w grupie ryzyka klinicznego nasilenia objawów depresji znajdowało się 29% kobiet i 24% mężczyzn. Dodatkowo, 31% kobiet oraz 26% mężczyzn znajdowało się w grupie ryzyka klinicznego nasilenia objawów zespołu lęku uogólnionego. Lockdowny podczas pandemii koronawirusa wywarły wpływ na psychikę wielu młodych ludzi. Nawet pięć lat później wielu cierpi na zaburzenia lękowe i depresję. Wśród młodych osób cechujących się szczególnie wysoką wrażliwością odnotowano znaczny wzrost depresji, prób samobójczych i samobójstw.
Współczesny styl życia a kondycja psychiczna
Współczesny styl życia, charakteryzujący się szybkim tempem, wysokimi oczekiwaniami i wszechobecną technologią, znacząco wpływa na zdrowie psychiczne Polaków. Badania wskazują na pogorszenie ogólnej kondycji psychicznej i wzrost poziomu odczuwanego stresu.
CYNICZNYM OKIEM: Ciężka praca, presja cyfrowa i samotność – to nowoczesny koktajl dla katastrofy psychicznej. 80% pracowników nie czuje pasji, 77% nie widzi sensu w pracy, a uzależnienia cyfrowe żerują na nas jak na najsłabszych komórkach mózgu. Samotność rozlewa się jak choroba, zwłaszcza w miastach, a my odwracamy głowy, bo trudniej spojrzeć prawdzie w oczy niż przewinąć feed w telefonie.
Stres w pracy
Praca, która dla wielu powinna być źródłem satysfakcji i rozwoju, często staje się przyczyną chronicznego stresu i problemów psychicznych. Aż 63% ankietowanych Polaków ma obniżony nastrój, 65% odczuwa niepokój, a 53% mierzy się ze stresem w pracy. Długotrwały stres zawodowy prowadzi do wypalenia zawodowego i zaburzeń nastroju, w tym depresji. Alarmujące jest, że 80% polskich pracowników nie czuje pasji do swojej pracy, a 77% nie widzi sensu w wykonywanych obowiązkach. Polscy pracownicy są zestresowani bardziej niż światowa średnia, a codzienny stres odczuwa 17,1% z nich.

Uzależnienia cyfrowe
Rozwój technologii i powszechny dostęp do internetu, choć niosą ze sobą wiele korzyści, przyczyniają się również do powstawania nowych problemów, takich jak uzależnienia cyfrowe. Dotykają one coraz częściej dzieci, nastolatków i młodych dorosłych. Nadużywanie nowych technologii ma poważne konsekwencje dla zdrowia psychicznego i fizycznego, w tym wady postawy, ból oczu i głowy, wady wzroku, nadmierną masę ciała, zaburzenia koncentracji i snu, a także utratę relacji społecznych. W Polsce 91,54% dzieci z najmłodszej grupy wiekowej codziennie korzysta z internetu, a u 12% polskich nastolatków występuje problem z uzależnieniami cyfrowymi. Eksperci porównują działanie mediów cyfrowych do narkotyków i alkoholu, wskazując, że pobudzają one te same mechanizmy nagrody w mózgu.
Samotność
Samotność, często postrzegana jako problem indywidualny, staje się narastającym problemem społecznym w Polsce. Około 68% dorosłych Polaków odczuwa samotność, a 23% przyznaje się do izolacji społecznej. Problem ten najczęściej dotyka młodych ludzi w wieku 18–34 lat, mieszkańców większych miast oraz osoby najlepiej zarabiające. Wśród kobiet aż 50% może odczuwać przewlekłą samotność, a prawie co drugi mężczyzna w Polsce czuje się samotny. Samotność, jeśli nie jest adresowana, może prowadzić do poważnych konsekwencji, takich jak frustracja, stany lękowe i depresja.
Dostępność pomocy psychologicznej w Polsce
Pomimo rosnących potrzeb, dostępność kompleksowej i dopasowanej do potrzeb pomocy psychologicznej i psychoterapeutycznej w Polsce wciąż stanowi wyzwanie. System boryka się z brakami kadrowymi, niedofinansowaniem i długimi kolejkami.
Bariery w dostępie do pomocy
Raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK) z lat 2020-2023 wskazuje, że dzieci i młodzież nie otrzymywały adekwatnego wsparcia psychologicznego. Problemy z zatrudnieniem psychologów dotyczyły aż ośmiu z dziesięciu kontrolowanych szkół. Poradnie psychologiczno-pedagogiczne często koncentrowały się na wydawaniu opinii i orzeczeń, zamiast na terapii, a czas oczekiwania na przyjęcie do poradni sięgał nawet 12 miesięcy. Chociaż nowo utworzone ośrodki środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej zwiększyły dostępność, zapotrzebowanie znacznie przekraczało ich możliwości.
Szacuje się, że w Polsce jest zaledwie około 4,3 tys. psychiatrów wykonujących zawód, a w psychiatrii dzieci i młodzieży liczba ta spada do zaledwie 455 specjalistów (dane z 2020 r.). Przekłada się to na długie czasy oczekiwania na wizytę. Na przykład, średni czas oczekiwania na pierwszą wizytę u psychologa na NFZ w Warszawie wynosi około 112 dni, a w skrajnych przypadkach kolejki mogą sięgać nawet 1500 dni.

Dostępne formy wsparcia
Pomimo tych wyzwań, w Polsce funkcjonują różne formy wsparcia psychologicznego:
- Telefoniczne Centra Wsparcia: Dostępne bezpłatnie i całodobowo, oferują pomoc psychologiczną w kryzysie psychicznym (np. 800 70 2222 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym, 116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży).
- Poradnie psychologiczno-pedagogiczne: Oferują wsparcie psychologiczne i pedagogiczne, choć ich głównym zadaniem jest wydawanie opinii.
- Ośrodki interwencji kryzysowej: Zapewniają natychmiastową pomoc w sytuacjach kryzysowych.
- Centra Zdrowia Psychicznego (CZP): Wdrażana reforma psychiatrii zakłada rozwój opieki środowiskowej, a CZP mają być miejscem kompleksowego wsparcia, oferującym zarówno konsultacje, jak i terapię. Od 1 lipca 2025 roku wszyscy Polacy mają być objęci wsparciem CZP.
- Prywatne gabinety: Oferują większą dostępność, jednak wiążą się z kosztami, co stanowi barierę dla wielu osób.
CYNICZNYM OKIEM: Kolejki do psychiatry mogą sięgać kilku lat, a przypada na nas kilku tysięcy pacjentów na lekarza. Tymczasem nowe centra i ośrodki to tylko propaganda sukcesu – realnie jest dramatycznie źle. Ponadto tabu i strach przed stygmatyzacją skutecznie zatrzymują wielu na drodze do pomocy. Edukacja to co najwyżej mrzonka, gdy system nie nadąża za potrzebami.
Tabu i stygmatyzacja
Jedną z kluczowych barier w dostępie do pomocy psychologicznej jest wciąż obecne w społeczeństwie tabu i stygmatyzacja chorób psychicznych. Wiele osób obawia się oceny, niezrozumienia czy dyskryminacji, co powstrzymuje je przed szukaniem profesjonalnego wsparcia. Przełamywanie tego tabu poprzez edukację i otwartą dyskusję jest kluczowe dla poprawy sytuacji w zakresie zdrowia psychicznego w Polsce.
Zdrowie psychiczne Polaków to złożony problem społeczny, który wymaga pilnych i systemowych rozwiązań. Pandemia COVID-19, współczesny styl życia, stres, uzależnienia cyfrowe i samotność to czynniki, które znacząco obciążają kondycję psychiczną społeczeństwa. Mimo rosnącej świadomości i pewnych pozytywnych zmian w systemie opieki, takich jak rozwój Centrów Zdrowia Psychicznego, dostępność profesjonalnej pomocy wciąż jest niewystarczająca, a długie kolejki i braki kadrowe stanowią poważne bariery.
Przełamanie tabu i stygmatyzacji związanej z chorobami psychicznymi jest kluczowe dla zachęcenia Polaków do szukania pomocy. Edukacja społeczna, zwiększenie finansowania psychiatrii, rozbudowa sieci wsparcia psychologicznego oraz poprawa warunków pracy specjalistów to niezbędne kroki w kierunku zapewnienia Polakom dostępu do kompleksowej i skutecznej opieki psychiatrycznej i psychologicznej. Tylko poprzez wspólne działania rządu, instytucji, organizacji pozarządowych i samych obywateli możliwe będzie zbudowanie społeczeństwa, w którym zdrowie psychiczne jest traktowane z należytą powagą i troską.


