YouTube zmienia filmy twórców bez ich zgody – nowa era cyfrowej manipulacji?

Kiedy Twoje własne filmy przestają być Twoje

Jarosław Szeląg
3 min czytania

Najnowszy raport BBC ujawnia, że gigant platform streamingowych – YouTube – bez wiedzy i zgody twórców potajemnie używa sztucznej inteligencji do „ulepszania” wideo. Muzyk i influencer Rick Beato, z ponad 5 milionami subskrybentów, zauważył zmiany dopiero po dokładnym obejrzeniu własnych materiałów.

Moje włosy wyglądały dziwnie, skóra była wygładzona jakby miałem makijaż, a uszy… no właśnie, zniekształcone” – opowiada Beato. To, co na pierwszy rzut oka wygląda na subtelne poprawki, dla stworzonego przez niego wizerunku stanowi problem i zagraża zaufaniu widzów.

YouTube AI twórcy manipulacja własność (2)

Szerokie spektrum zmian: od delikatnego wyostrzania do głębokich deformacji

Według doniesień, AI nie ogranicza się do prostego stabilizowania obrazu czy niwelowania szumu – zmienia fakturę skóry, intensyfikuje kontrasty, a nawet „dopieszcza” detale w sposób nienaturalny. Efekt? Wrażenie sztucznego, zmanipulowanego obrazu, który na tle oryginału wypada fałszywie.

Inni twórcy, jak popularny YouTuber Rhett Shul, przyznają, że efekt jest wręcz irytujący. Nie chcą, by ich twórczość wyglądała jak produkcja generowana przez AI – narzędzie, które mają sami kontrolować.

Oficjalne tłumaczenie YouTube – czy naprawdę chodzi o „poprawę jakości”?

YouTube, pod presją, wydał oświadczenie sugerujące, że to tylko rutynowe „eksperymenty” z uczeniem maszynowym mające za zadanie odszumianie, wyostrzanie i poprawę jasności nagrań- podobnie jak w smartfonach.

Rene Ritchie, kierujący współpracą z twórcami, zapewnia, że platforma nadal będzie uwzględniać feedback, ale… czy taka ryzykowna ingerencja w oryginalne materiały jest etyczna, skoro odbywa się bez zgody?

CYNICZNYM OKIEM: Oczywiście, każdy chce dobrej jakości obrazu, ale trzymajmy się faktów: to nie jest nic więcej, jak ingerencja bez transparentności, wprowadzająca chaos i lekceważąca prawa twórców.

Badacze ostrzegają – dystopijny scenariusz cyfrowej manipulacji

Ekspert z Uniwersytetu w Pittsburghu, Samuel Woolley, przestrzega:
„To, co się dzieje, to nie tylko uczenie maszynowe – to sztuczna inteligencja, która zmienia treści bez zgody twórców i rozprzestrzenia te zmodyfikowane wersje publicznie.”

W jego opinii próby ukrywania prawdziwej natury metod za terminem „uczenie maszynowe” mają na celu złagodzenie społecznego odbioru i uniknięcie krytyki. Tajne, nieautoryzowane zmiany w filmach twórców to wyraźny symptom przełomu, który może zdefiniować przyszłość mediów i własności intelektualnej w internecie.

Czy jesteśmy gotowi na świat, w którym algorytmy decydują, jak wygląda nasza twórczość i jaka jest prawda o nas samych?

Bo jeśli twój obraz może zostać zmanipulowany bez twojej zgody, to prawdziwe pytanie brzmi: czy to nadal twoje dzieło?

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

TAGI:
KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *