Luty 2026 roku ma szansę przejść do historii jako moment, w którym po blisko 55 latach przerwy znów ludzie polecą w załogową misję wokół Księżyca. NASA szykuje się na start misji Artemis II, której celem jest nie tylko techniczne sprawdzenie nowych systemów, ale także symboliczne przełamanie barier i ponowne wejście człowieka na drogę podboju kosmosu.
Apollo to już historia, lecz Księżyc znów w centrum uwagi
Ostatnia załogowa wyprawa dookoła Księżyca miała miejsce w grudniu 1972 roku (Apollo 17). Od tamtej pory technologia i marzenia o podboju kosmosu zdążyły ewoluować, by teraz z pomocą nowoczesnych systemów rakietowych i modułów załogowych powrócić tam, gdzie wszystko się zaczęło.
Obecnie, system rakietowy SLS (Space Launch System) oraz kapsuła Orion są niemal gotowe do startu. NASA ogłosiła, że okno startowe dla architektury Artemis II może zostać otwarte 5 lutego 2026 roku – co oznacza przyspieszenie względem wcześniejszych prognoz mówiących o starcie dopiero pod koniec kwietnia.
Załoga i przełamywanie barier
Na pokładzie Orion znajdzie się czterech astronautów: dowódca Reid Wiseman, pilot Victor Glover, Christina Hammock Koch oraz Jeremy Hansen.
- Koch będzie pierwszą kobietą,
- Glover pierwszym Afroamerykaninem,
- Hansen pierwszym Kanadyjczykiem, którzy polecą w okolice Księżyca.

Ta misja to nie tylko techniczna ekspedycja – to symbol inkluzywności i poszerzania ram ludzkości.
Misja Artemis II – test systemów i kurs na Księżyc
Misja Artemis II potrwa około 10 dni. Przez pierwsze dwa dni załoga przeprowadzi szczegółowe kontrole i testy systemów Oriona na niskiej orbicie okołoziemskiej. Następnie moduł serwisowy statku odpali silniki, wysyłając astronautów w czterodniową podróż wokół Księżyca, po torze w kształcie ósemki, sięgającym ponad 370 tysięcy kilometrów od Ziemi.
W maksymalnym punkcie odległości Orion przeleci nad powierzchnią Księżyca na wysokości około 7,4 tysiąca kilometrów, by na powrocie wejść w atmosferę ziemską i wodować na Oceanie Spokojnym u wybrzeży Kalifornii.
NASA Artemis – droga do powrotu i czegoś więcej
Artemis II to tylko jedna z odsłon szerokiego programu Artemis, który ma na celu między innymi:
- lądowanie załogowe na południowym biegunie Księżyca w misji Artemis III (planowanej na 2027 rok),
- umieszczenie stacji kosmicznej Gateway na orbicie księżycowej – wspólnego projektu NASA, ESA, JAXA, CSA oraz emirackiego MBRSC,
- przygotowania do załogowych lotów na Marsa.
CYNICZNYM OKIEM: Po dekadach stagnacji i politycznych zwrotów nastaje czas długich przygotowań i ambitnej strategii, gdzie ogromne pieniądze i setki naukowców pracują, by NASA znów mogła obwieścić światu, że rejestruje się początek nowej ziemskiej eksploracji.
Wyzwania techniczne i symbolika misji
Nikt nie ukrywa, że start Artemis II to test nowych technologii – systemów podtrzymywania życia, ręcznego sterowania statkiem, komunikacji optycznej nowej generacji, a także procedur bezpieczeństwa i współpracy międzynarodowej.
Moduł komunikacji optycznej O2O, wyposażony w teleskop i modem, pozwoli załodze łączyć się z Ziemią z prędkością do 260 megabitów na sekundę, co otwiera nowe perspektywy dla transmisji danych w misjach międzyplanetarnych.
Autor poleca: Program Apollo pod lupą – lądowanie na Księżycu to mistyfikacja?
Czego oczekiwać?
Misja Artemis II nie będzie wyścigiem na szybkość ani pokazem siły – to zaplanowane, precyzyjne i ryzykowne przedsięwzięcie wymagające pełnej koncentracji, dyscypliny i umiejętności. Każdy sukces na orbicie odbije się echem w przyszłych misjach, które zdefiniują nową granicę ludzkich możliwości.
W lutym 2026 roku świat czeka historyczna chwila – pierwsza od ponad pół wieku załogowa wyprawa wokół Księżyca.
To powrót do czasów eksploracji, jakiego nie było od ery Apollo. Eksploracja to nie tylko symbol, ale realny krok ku przyszłości ludzkości, połączony z wielonarodową współpracą i zaawansowaną technologią, które zmienią oblicze kosmosu.
Czy Artemis II będzie początkiem nowej epopei kosmicznej, która otworzy drzwi dla marsjańskich kolonii, czy tylko echem minionych czasów? Na to pytanie odpowie luty 2026 roku – a świat ponownie spojrzy w gwiazdy z nadzieją i nową energią.


