Wielka Piramida w Gizie od tysiącleci intryguje ludzkość. Co naprawdę oznacza? Czy to tylko monumentalny grobowiec, czy może coś o wiele więcej? Prof. Jiang odkrywa przed nami kolejne warstwy zagadki, proponując fascynującą teorię, że piramida była niemal egipskim „projektem Manhattan” – symbolem boskiej technologii i źródłem duchowej energii, łączącej niebo i ziemię.
Trwałość i precyzja konstrukcji – piramida nie do zdarcia
„Wielka Piramida została zbudowana około 2500 roku p.n.e. przez faraona Chufu i od tamtej pory pozostaje jedynym żyjącym wielkim cudem starożytnego świata.”
Przez niemal 4000 lat była najwyższym budynkiem świata. Nieprzypadkowy kierunek prawdziwej północy czyni z niej naturalny kompas.
Architektura: Komora Króla, Wielka Galeria i Benben na szczycie – symbol boskiego świata według starożytnych Egipcjan.
CYNICZNYM OKIEM: Niech trwa dalej 4500 lat – bo tak trwało udawanie, że bali się jakiejkolwiek technologii czy inżynieryjnej innowacji. Tymczasem piramida to nie tylko kamienie, to metodyka budowy i duchowa potęga zaklęta w geometrii.
Jak zbudowano Wielką Piramidę? – teoria Houdina i matematyczne przeciwwagi
Przez wieki sądzono, że piramida była wznoszona jako schody, potem za pomocą bloczków. Jednak prof. Jiang prezentuje świeże dowody na teorię Johna Pierre’a Houdina.
„Wybudowano zewnętrzną rampę, a wewnątrz dwa mechanizmy przeciwwag, które jak koła pasowe umożliwiały podnoszenie bloków w górę, a wokół nich – wieczystą spiralną rampę.”
„Budowano piramidę od środka na zewnątrz, a na koniec pokryto ją bielonym wapieniem odbijającym światło słońca, sprawiając, że wyglądała jak gwiazda na Ziemi.”
Po co zbudowano piramidę? – trzy problemy teorii grobowca
Standardowa wersja mówi, że to grobowiec faraona, pomagający mu przejść do nieba i zjednoczyć się z boskimi mocami.
„Ale problem jest taki, że wewnątrz piramid nie znaleziono ani ciał, ani mumii. Nawet faraon, uważany za bożą emanację, po co miałby marnować lata na budowę grobu, zamiast budować imperium i opiekować się ludem.”
Trzeci problem: jak faraon mógł być pewien, że piramida powstanie za jego życia, skoro budowa zabierała 26 lat, a życie ludzkie jest krótkie?
Prof. Jiang prezentuje alternatywną wizję:
„Wielka Piramida była egipskim 'projektem Manhattan’.”
Jak wyjaśnia, piramida mogła służyć jako urządzenie do skupienia i wykorzystania boskiej energii, symbolicznie jednocząc niebo i ziemię i dążąc do wiecznego pokoju.
„Mumia faraona to portal łączący ziemię z boską energią, a wierni modlący się w Wielkiej Galerii kanału energetycznego przyciągają moc gwiazd na ziemię, którą rozprowadzają na cały Egipt.”
Energia wspierana naturą i technologią – piramida jako bateria
Nikola Tesla zasugerował, że piramida mogła działać jak gigantyczna bateria produkująca darmową, czystą energię.
„Dźwięk w Komorze Króla odpowiada częstotliwości Fis, zgodnej z częstotliwością Ziemi. Położenie piramidy i użyte materiały (granit, wapń) tworzą system pochłaniania i magazynowania energii.”
Choć teoria jest atrakcyjna, naukowo wciąż nierozstrzygnięta.
Egipt jako państwo był mocno zróżnicowany kulturowo – piramida miała zjednoczyć różne grupy w kulcie faraona, zyskując posłuch i podporządkowanie.
„Dla najeźdźcy była to manifestacja boskości, która odstraszała – piramida to potęga, jedność i panowanie nad naturą.”
Nil – źródło bogactwa – wymagał kontrolowania, a piramida miała wspierać władzę i stabilność życia.
CYNICZNYM OKIEM: Z jednej strony monumentalna technologia i duchowa filozofia, z drugiej – polityczne narzędzie kontroli mas i propaganda boskości faraona. Nie ma cienia wątpliwości, że to mistrzowski plan – nie tylko inżynieryjny, lecz społeczno-polityczny. Cóż, starożytne egipskie „projekty Manhattan” nie różnią się od współczesnych: chodzi o władzę i manipulację, ubraną w mistykę i cud. Wieczny pokój? Raczej wieczne utrzymanie systemu w ryzach.
Prof. Jiang na swoim kanale łączy precyzję archeologii i historię z fascynacją duchową mistyką starożytności, odsłaniając Wielką Piramidę jako symbol wyjątkowej cywilizacji, która choć podjęła wyzwania inżynierii sprzed tysiącleci, jednocześnie próbowała ujarzmić potęgę życia i śmierci.
Nie jest to tylko kamienna konstrukcja – to klucz do zrozumienia, czy ludzkość może kiedykolwiek połączyć technikę z duchowością i władzą z prawdziwym pokojem.
