USA toną w bankructwach – fala upadłości najszybsza od 2008 roku!

Destrukcyjny wpływ pandemii i polityki monetarnej na trwający kryzys finansowy

Jarosław Szeląg
5 min czytania

W pierwszych siedmiu miesiącach 2025 roku w Stanach Zjednoczonych 446 dużych firm ogłosiło bankructwo – to najwyższa liczba od 2010 roku, czyli okresu tuż po globalnym kryzysie finansowym. Według danych S&P Global Market Intelligence w lipcu zgłoszenia bankructw wzrosły do 71, najwięcej od lipca 2020. Trend wyraźnie wskazuje, że ten rok może pobić ubiegłoroczne rekordy upadłości korporacyjnych.

CYNICZNYM OKIEM: Efekt covidowej fali i monetarnej euforii minął – teraz czas rozliczeń, gdy balon kredytowy zaczyna pękać.

Bankructwa osobiste i firmowe – eskalacja rośnie

Nie tylko duże spółki padają. Statystyki Biura Administracyjnego Sądów USA pokazują, że w ciągu ostatniego roku liczba bankructw osobistych wzrosła aż o 11,8%, a firmowych o 4,5%. W roku kończącym się 30 czerwca 2025 złożono ponad 542 tysiące wniosków o bankructwo, znacznie więcej niż rok wcześniej.

Sektor rolniczy również nie ucieka przed kryzysem. Pod presją wysokich stóp procentowych i chronicznego braku pracowników, rośnie liczba bankructw gospodarstw rolnych. Raport Uniwersytetu Arkansas wskazuje, że ponad 250 gospodarstw upadło zgodnie z rozdziałem 12 prawa upadłościowego od kwietnia 2024 do marca 2025 – więcej niż w całym poprzednim roku.

Ryan Loy, ekonomista, zwraca uwagę, że presje fiskalne z lat 2018-2019 wracają z podwójną siłą.

CYNICZNYM OKIEM: Rolnicy – fundament amerykańskiego snu – w wielu miejscach muszą składać broń, gdy koszty życia i kredytów rosną szybciej niż ich dochody.

Amerykanie toną w długach i wstydzie

Raport Self Financial ujawnia przerażające dane: około 66% osób zadłużonych w USA ukrywa lub zaniża swoje zobowiązania przed innymi.

  • 28% kłamie o swoich długach,
  • ponad 20% bagatelizuje ich powagę,
  • 17% unika jakiejkolwiek rozmowy o finansach.

Ponadto przeciętny Amerykanin spędza codziennie aż 4 godziny myśląc o pieniądzach, co według badań Empower jest skrajnie niezdrowe.

53% dorosłych przyznaje się do zwiększonego stresu finansowego – wśród pokolenia X aż 62%.

CYNICZNYM OKIEM: Amerykański sen zamienia się w nocny koszmar niepewności finansowej i ciągłego lęku.

Inflacja uderza po kieszeni – rekordowe ceny żywności i mieszkań

Koszty mieszkania absorbują średnio 42% dochodów Amerykanów, z czynszami w dużych miastach przekraczającymi 2500 dolarów za niewielkie mieszkanie.

Wołowina bije rekordy cenowe: mięso mielone kosztuje już ok. 6,25 dolarów za funt, podczas gdy pięć lat temu było tylko 4,26 dolarów. Cena steków przekroczyła 11 dolarów.

Ceny kawy wzrosły o ponad 30% w przeciągu roku, a fuzje gigantów nie dają zapowiedzi tańszych produktów.

CYNICZNYM OKIEM: Żyjemy w świecie, gdzie podstawowe produkty stają się towarem luksusowym, a przeciętny obywatel musi się zastanawiać, czy zapłaci za kawę, czy za rachunki.

Rynkowe potencjalne tsunami – masowe zwolnienia i cięcia kosztów

Jednocześnie firmy tną zatrudnienie – doskonałym przykładem jest gigant handlu detalicznego Kroger, który zapowiedział cięcie 1000 miejsc pracy i zamknięcie ponad 60 sklepów do końca 2026 roku po nieudanej 25-miliardowej fuzji z Albertsons.

Ekonomiści przewidują, że kolejne zwolnienia i bankructwa nadchodzą w tempie przyspieszonym, a wiele osób żyjących od wypłaty do wypłaty będzie zagrożonych utratą wszystkiego.

CYNICZNYM OKIEM: Kiedy fala bankructw uderza, brak oszczędności i kredytowa spirala potrafią odebrać ludziom nie tylko majątek, ale i godność.

Czy można jeszcze uciec przed kryzysem?

Najważniejszym przesłaniem dla tych, którzy mają stabilną pracę, jest: nie porzucaj zatrudnienia bez przemyślenia alternatyw.

Obecna sytuacja gospodarcza to już kolejny akt odczytywanej przez wielu jako nieuchronna korekta po latach kredytowego rozpasania i światowej bańki.

Fala bankructw dużych firm, wzrost zadłużenia osobistego, rekordowe ceny i masowe zwolnienia to znaki czasu. Miliony Amerykanów stoją na krawędzi finansowego katastrofalnego upadku – a dalej liczyć na „wszystko będzie dobrze” to droga ku iluzji i upadkowi.

Przetrwają tylko przygotowani, świadomi i ostrożni. Bańki nie rosną wiecznie – do czasu, aż pękają z hukiem, ciągnąc za sobą całe rzesze marzycieli i inwestorów w otchłań.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

TAGI:
KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *