W ostatnich dniach września 2025 roku Agencja ds. Walki z Narkotykami (DEA) ogłosiła kulminację jednej z największych operacji wymierzonych w meksykański kartel narkotykowy. W pięciodniowych działaniach, które odbywały się od 22 do 26 września, zatrzymano aż 670 osób oraz skonfiskowano niemal 77 000 kilogramów narkotyków.

Cel operacji: Jalisco Nowej Generacji – terrorystyczna sieć narkotykowa
Cartel Jalisco Nowej Generacji (CJNG) to jedna z najgroźniejszych organizacji przestępczych na świecie, znana z brutalności i rozległych wpływów, działająca obecnie w co najmniej 40 krajach. W lutym 2025 roku prezydent Donald Trump formalnie uznał ją za zagraniczną organizację terrorystyczną za jej udział w masowej dystrybucji narkotyków.
Terrance Cole, administrator DEA, podkreślił w swoim oświadczeniu:
„Niech to będzie ostrzeżenie: DEA nie ustąpi. Każde zatrzymanie, każdy skonfiskowany towar to ocalone życia i chronione społeczności. To dopiero początek walki.”
Skala konfiskat: narkotyki, broń i pieniądze
Wśród skonfiskowanego towaru znalazło się:
- około 100 kg fentanylu – wystarczającego do zabicia około 50 milionów ludzi,
- ponad 1,1 miliona fałszywych pigułek,
- ponad 6000 kg metamfetaminy,
- prawie 23 000 kg kokainy i
- 33 kg heroiny.
Fotografie pokazujące stoły uginające się pod narkotykami oraz około milion fałszywych pigułek w różnych kolorach stały się symbolem skali problemu.
Dodatkowo zabezpieczono około 19 milionów dolarów w gotówce oraz aktywa o wartości prawie 30 milionów dolarów, a także 244 sztuki broni palnej.
Struktura operacji i międzynarodowa kooperacja
Operacja była szeroko zakrojonym przedsięwzięciem, angażującym agentów DEA z 23 krajowych oddziałów oraz 7 zagranicznych, a także współpracę z zespołem Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i organami ścigania na poziomie stanowym i lokalnym.
Mimo zatrzymania setek członków i współpracowników, pierwotni przywódcy kartelu – w tym Nemesio Rubén Oseguera Cervantes aka El Mencho (wymieniany w dokumentach jako jeden z głównych założycieli CJNG) – nadal pozostają na wolności. Departament Stanu oferuje nagrodę 15 milionów dolarów za informacje prowadzące do ich zatrzymania.

CJNG prowadzony przez El Mencho jest odpowiedzialny za gigantyczną sieć przestępczą – produkcję i dystrybucję fentanylu oraz innych narkotyków, które zagrażają życiu milionów ludzi. Fentanyl, szczególnie, jest jednym z najbardziej śmiercionośnych narkotyków, na który m.in. USA cierpi od kilku lat.
CYNICZNYM OKIEM: Choć operacja wygląda jak sukces, to prawdziwa wojna trwa w cieniu. Kartel to nie tylko grupa przestępców, ale niemal państwo w państwie i sztuką jest go okiełznać. Zarazem aresztowania i konfiskaty to kropla w morzu przychodów z handlu narkotykami. Polityczny szum i medialne triumfy służą jako zasłona dla nierozwiązywalnych problemów systemowych, które karmią te mafie.
Znaczenie uznania CJNG za organizację terrorystyczną
Wśród zatrzymanych znaleźli się kilkusetosobowi członkowie i współpracownicy kartelu, których role rozciągają się od produkcji i handlu, aż po pranie brudnych pieniędzy. Są oni istotnym elementem globalnej machiny narkotykowej, która utrzymuje się dzięki przemytniczym kanałom i korupcji.
Dekret prezydenta Trumpa z lutego 2025 r. uczynił kartel oficjalnym celem antyterrorystycznym. Daje to organom ścigania szersze uprawnienia do śledzenia i rozbijania struktur kartelu, podobnie jak w walce z organizacjami o charakterze terrorystycznym.
Choć ta pięciodniowa operacja była znaczącym krokiem, walka z kartelami narkotykowymi to wojna o niską intensywność rozgrywana na wielu frontach – bojowa na ulicach, ale i ukryta w polityce, finansach i korupcji.
USA trwałe zwiększają presję, ale kartel wciąż posiada środki i sieci, by odbijać kolejne ciosy.
77 ton narkotyków, setki aresztowanych i miliony dolarów przejętego majątku – to liczby, które pozornie świadczą o triumfie amerykańskiej walki z narkotykami.
Jednak prawdziwa prawda jest taka, że ten Smoczy Potwór przemytu rośnie w cieniu demokratycznych i przemysłowych systemów, które nie potrafią go związać na stałe. I choć elity ogłaszają sukces, życie milionów na ulicach Ameryki i Meksyku nadal jest areną brutalnej wojny – bez końca na horyzoncie.


