Sztuczna inteligencja zmieni wszystko. Kataklizm dla wielu zawodów

W wielu obszarach ludzie już nie będą potrzebni

Jarosław Szeląg
3 min czytania

Hajnen Payson, wybitny ekspert w dziedzinie internetowego wyszukiwania i marketingu, to człowiek współpracujący z największymi firmami i instytucjami na świecie – od Experian i UFC, przez LifeLock/Norton, aż po międzynarodowe banki i rządy. Teraz to on przekazuje nam najważniejsze przesłanie: rewolucja sztucznej inteligencji dopiero się zaczyna i będzie głębsza niż wszystko, co do tej pory znaliśmy.

Początek rewolucji, którą każdy odczuje

„Sztuczna inteligencja zmieni wszystko” – mówi Payson, podkreślając, że dotknięte zostaną wszystkie sektory i kategorie zawodowe. To nie jest prosty proces ulepszeń czy wspomagania pracy – AI eliminuje potrzebę ludzi w całych branżach. W przeciwieństwie do przemysłowej rewolucji, gdzie praca ludzi została przeniesiona lub częściowo automatyzowana, teraz mamy do czynienia z odwróceniem – w wielu obszarach ludzie już nie będą potrzebni.

CYNICZNYM OKIEM: To jak wybudowanie gigantycznej fabryki, która zatrudnia mniej pracowników niż dawny butik – a efektywnie produkuje więcej, eliminując konieczność zatrudniania tłumów ludzi. To nie przyszłość – to „kataklizm” dla wielu społeczności i zawodów.

Payson współpracuje z menedżerami i ekspertami, z których połowa twierdzi, że integracja AI poszła gładko – bez większej szkody dla zatrudnienia. Druga połowa widzi katastrofę – zwolnienia, zamrożenia etatów i rosnącą konkurencję z robotami. Przykład ojca przyjaciela Paysona, którego syn nie dostał stażu, bo zastąpiła go AI, to nie jest wyjątek, a jedynie zapowiedź globalnego trendu.

Gigantyczne statystyki – czyli jak głęboko zanurzymy się w erę AI?

CYNICZNYM OKIEM: Jeśli uważasz, że sztuczna inteligencja to tylko kolejny gadżet do biurowych ułatwień, to znaczy, że nie zauważyłeś nadciągającej cywilizacyjnej burzy, która wypłucze połowę dotychczasowych miejsc pracy.

Co przyniesie przyszłość?

Geoffrey Hinton, uznawany za jednego z ojców AI i laureat Nagrody Nobla z fizyki, zrezygnował z pracy w Google, by mówić otwarcie o zagrożeniach płynących z AI – porównuje je do broni jądrowej.

Autor poleca: Sztuczna inteligencja z „instynktem matki”, jeśli chcemy przetrwać

Sam Altman, współzałożyciel OpenAI, ostrzega, że AI może „wyłączyć światło dla nas wszystkich” – co brzmi jak ponure proroctwo nadchodzących chaosów i zmian.

To czas, w którym trzeba się przygotować – nie tylko technicznie, ale także mentalnie na całą gamę zmian; czas, w którym ludzie muszą nauczyć się współpracować z maszynami, a nie konkurować z nimi o przetrwanie.

Czy świat jest gotowy na tę zmianę? To pytanie pozostaje otwarte, ale rewolucja AI nie czeka i nie będzie łaskawa dla tych, którzy zignorują jej potęgę.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

TAGI:
KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *