W dobie, gdy technologia nie tylko zmienia nasze smartfony, ale i redefiniuje granice medycyny, wizja Elona Muska o zastąpieniu chirurgów przez roboty wydaje się już nie science fiction, lecz nieuchronną rzeczywistością. Ostatni jego wpis rzuca światło na to, jak roboty i sztuczna inteligencja wkraczają na salę operacyjną, zmieniając opiekę zdrowotną na zawsze. To historia o precyzji, innowacji, ale też o wyzwaniach i kontrowersjach, które budzą emocje wśród lekarzy i pacjentów.
Elon Musk nie ma złudzeń: roboty chirurgiczne przejmą stery do 2030 roku
Elon Musk, człowiek, który potrafi zrewolucjonizować przemysł samochodowy, kosmiczny i neurotechnologię, nie owija w bawełnę. Na platformie X (dawniej Twitter) jasno stwierdził:
„Roboty przewyższą dobrych chirurgów ludzkich w ciągu kilku lat, a najlepszych chirurgów ludzkich w ciągu około pięciu lat. Neuralink musiał użyć robota do wprowadzenia elektrody mózg-komputer, ponieważ człowiek nie był w stanie osiągnąć wymaganej prędkości i precyzji.”
To nie jest puste gadanie. To zapowiedź nadchodzącej zmiany paradygmatu w medycynie, gdzie precyzja i szybkość maszyn przewyższą ludzkie możliwości.
CYNICZNYM OKIEM: Kiedy twój lekarz zaczyna wyglądać jak operator drona, a nie mistrz skalpela, wiesz, że przyszłość medycyny to nie tylko białe fartuchy, ale i metalowe ramiona…
Robots will surpass good human surgeons within a few years and the best human surgeons within ~5 years. @Neuralink had to use a robot for the brain-computer electrode insertion, as it was impossible for a human to achieve the required speed and precision. https://t.co/ipPhQK8z1j
— Elon Musk (@elonmusk) April 27, 2025
Medtronic i robot Hugo: 137 operacji, 98,5% skuteczności
Firma Medtronic przetestowała swojego robota Hugo podczas 137 prawdziwych operacji urologicznych – prostaty, nerek i pęcherza moczowego. Wyniki? Zaskakująco dobre. Wskaźniki powikłań były niższe niż przewidywano, a skuteczność operacji sięgnęła 98,5%, znacznie przekraczając założony cel 85%.
„Spośród 137 operacji tylko dwie wymagały powrotu do tradycyjnej metody – jedna z powodu usterki robota, druga z powodu trudnego przypadku pacjenta.”
To nie jest tylko test – to wyznaczenie nowej krzywej efektywności, która może zrewolucjonizować chirurgię.
Roboty chirurgiczne w Polsce – Hugo RAS już działa
W Polsce robot Hugo RAS zadebiutował w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. Pierwsze zabiegi wykonano już w grudniu 2023 roku, a w 2025 roku planuje się ponad 200 operacji z użyciem tej technologii.
Narzędzie charakteryzuje się modułową budową, mobilnością i ergonomiczną, otwartą konsolą, która pozwala całemu zespołowi obserwować przebieg operacji, co znacznie poprawia współpracę i szkolenie młodych chirurgów.
„Dzięki robotowi chirurg pracuje w wygodnej dla siebie pozycji. Robot pozwala zoperować pacjentów, dla których klasyczna operacja byłaby niebezpieczna, np. z powodu wielochorobowości. Pacjenci są szybciej uruchamiani po operacji i wypisywani do domu” – mówi prof. dr hab. n.med. Mariusz Bidziński.
CYNICZNYM OKIEM: Jeśli kiedyś chirurgia kojarzyła ci się z krwawymi scenami z filmów, to teraz wygląda jak precyzyjna operacja na symulatorze VR. Tylko zamiast joysticka – skalpel.
Przyszłość medycyny i AI: Partner, nie zastępca
Według raportu Global AI in Healthcare Market (2023), rynek AI w medycynie rośnie lawinowo i do 2030 roku może osiągnąć wartość 187 miliardów dolarów. AI już dziś przewyższa lekarzy w analizie obrazów medycznych, osiągając 87% skuteczności w rozpoznawaniu chorób, podczas gdy lekarze mają 86,4%. Ale uwaga – AI nie zastąpi lekarzy, lecz stanie się ich niezbędnym partnerem, skracając czas diagnostyki i podnosząc jakość opieki.
„AI i robotyka nie zastąpią lekarzy, ale staną się ich niezastąpionymi partnerami” – podkreśla NaukowoTV.
Już teraz możliwe są operacje zdalne, gdzie chirurg steruje robotem z innego końca świata. To nie science fiction, lecz realna przyszłość, która zwiększy dostęp do specjalistycznej opieki nawet w najodleglejszych zakątkach globu.
Roboty takie jak Hugo RAS umożliwiają pełny zakres ruchów nadgarstka i ręki, oferując precyzję niemożliwą do osiągnięcia ludzką ręką. To minimalizuje ryzyko powikłań i skraca rekonwalescencję.
CYNICZNYM OKIEM: Kiedyś chirurgia była sztuką. Teraz to inżynieria precyzyjna. I choć brzmi to zimno, to właśnie dzięki temu więcej ludzi wróci do zdrowia.
Prognozy mówią jasno: do 2030 roku AI przejmie wiele powtarzalnych zadań – od analizy danych, przez diagnostykę obrazową, po obsługę klienta w placówkach medycznych. Jednak empatia, zaufanie i decyzje oparte na doświadczeniu pozostaną domeną ludzi.
„Lekarze, którzy potrafią efektywnie korzystać z AI, wyprą tych, którzy tego nie potrafią” – mówi ekspert z Gra.pl.
Tymczasem neuralink Elona Muska to kolejny krok w medycznej rewolucji. Implanty mózg-komputer, wszczepiane przez roboty, mają dać ludziom nowe możliwości komunikacji i leczenia chorób neurologicznych. Choć technologia jest jeszcze w powijakach, już dziś roboty chirurgiczne umożliwiają precyzyjne i bezpieczne zabiegi, których człowiek nie jest w stanie wykonać z taką dokładnością.
CYNICZNYM OKIEM: Jeśli roboty chirurgiczne zastąpią ludzi, to czy my też wkrótce będziemy implantować sobie chipy, by nadążyć za technologią? Brzmi znajomo – Cyberpunk 2077 😉


