Złoto zaczyna piąć się pionowo. Ten cenny metal wszedł w trend wzrostowy na początku 2024 roku, po tym jak przez ponad cztery lata kurs mieścił się w przedziale 1600-2100 dolarów za uncję. Od tego czasu złoto wzrosło o 80% do rekordowej ceny 3800 dolarów za uncję.
Ta historyczna hossa skłania wielu inwestorów do pytania: „kiedy to się skończy?”
Odpowiedź, oparta na precedensach historycznych, brzmi prawdopodobnie: dużo wyżej.
Historyczne porównania i potencjał wzrostów. To dopiero początek?
W historii USA złoto przez większość czasu było powiązane z dolarem, traktowane jako „pieniądz” nie jako aktywo spekulacyjne. Dopiero po całkowitym zerwaniu standardu złota przez prezydenta Nixona w 1971 roku metal stał się prawdziwie wolno pływającym aktywem.
W latach 1970-1975 pierwsza wielka hossa wywindowała cenę z 34 do 193 dolarów za uncję, czyli ponad 400% wzrostu. Później, po krótkiej bessie, koszt złota wzrósł z 104 do 835 dolarów, czyli ponad 700% wzrostu.
W porównaniu do tamtych wzrostów, obecny 80% wzrost ceny złota wydaje się niepozorny, ale nie oznacza to, że wzrost się skończył.
Złoto jeszcze nie podwoiło swojej wartości od przełamania hossy, co sugeruje, że mamy przed sobą potencjał na znacznie większe zmiany.
Dlaczego wciąż warto inwestować?
Jeśli chcesz osiągnąć prawdziwie przełomowe zyski – z wejściem w złoto lub spółki górnicze na tym etapie nie jest jeszcze za późno.
Eksperci przypominają, że wahania cen metalu, chociaż nieuniknione, są elementem naturalnej dynamiki rynku, a długoterminowa perspektywa wciąż pozostaje bycza.
Co kształtuje ceny obecnie?
Ceny złota są napędzane przez kilka głównych czynników:
- Globalna niepewność polityczna i gospodarcza – konflikty, inflacja, napięcia geopolityczne,
- Działania banków centralnych – luzowanie polityki pieniężnej i obniżanie stóp procentowych czynią złoto bardziej atrakcyjnym jako bezpieczną przystań,
- Rosnący popyt wśród banków centralnych i inwestorów indywidualnych, zwłaszcza w Azji – Chiny i Indie są ważnym motorem wzrostu popytu na ten kruszec.
Prognozy na 2025 i dalsze lata
Większość renomowanych instytucji, takich jak Goldman Sachs, J.P. Morgan, UBS czy Bank of America, szacuje cenę złota w 2025 roku na poziomie około 4000 dolarów za uncję, z możliwymi wahaniami między 3350, a 4150 dolarów.
Długoterminowo, do 2030 roku, prognozy mówią o cenie nawet sięgającej 5150 dolarów za uncję.
CYNICZNYM OKIEM: Złoto to nie tylko metal szlachetny – to symbol kryzysu zaufania do walut fiducjarnych i systemów ekonomicznych, które przez dekady nadużywały swojej władzy. Inwestycja w metal to nie tylko kwestia chęci zysku, lecz przede wszystkim ochrona kapitału przed inflacyjnym tsunami i globalną niepewnością.
Na rynku mamy do czynienia z czymś więcej niż tylko korektą czy typowym cyklem – to początek nowej ery dla metali szlachetnych, popychanego przez wielkie światowe napięcia, politykę monetarną i zmieniające się priorytety inwestorów.
Jeśli więc zastanawiasz się, kiedy wskoczyć na pokład hossy najlepszą odpowiedzią jest: teraz, zanim fala zacznie szaleć naprawdę.
