Polski triumf w NASA – Perseidy nad Bieszczadami zdjęciem dnia

Polak na światowej scenie. Bieszczadzki krajobraz w świetle 100 spadających gwiazd

Adrian Kosta
4 min czytania

W ostatnich dniach świat astronomii i fotografii z zachwytem przyjął wiadomość, że niezwykłe zdjęcie Marcina Rosadzińskiego, ukazujące rój Perseidów nad malowniczymi Bieszczadami, zostało wyróżnione mianem Astronomy Picture of the Day (APOD) przez NASA. To prestiżowe wyróżnienie przyznano 12 sierpnia, właśnie w okresie maksimum tego słynnego deszczu meteorów.

Niezwykła kompozycja i chwila zatrzymana w obrazie

Zdjęcie powstało w sierpniu 2024 roku i jest jedynym w swoim rodzaju kompozytem z sześciu nocy obserwacji, zawierającym przeszło 100 meteorów z roju Perseidów. Ukazuje ono słynne „spadające gwiazdy” niczym świetliste szlaki na tle górskiego pejzażu Polski.

Marcin Rosadziński wyraził w mediach społecznościowych swoje nieukrywane wzruszenie: To zawsze wielki zaszczyt zostać docenionym przez NASA, ale tym razem cenię to jeszcze bardziej, ponieważ mój deszcz meteorów Perseidy został opublikowany jako APOD w wyjątkowym dniu, czyli maksimum deszczu Perseidów.”

Jak tłumaczy popularyzator astronomii Karol Wójcicki na swoim profilu „Z głową w gwiazdach”, Perseidy są jednym z najbardziej widowiskowych rojów meteorów, związanym z kometą 109P/Swift-Tuttle. Każdego roku, między 17 lipca a 24 sierpnia, Ziemia przecina orbitę tego roju, co skutkuje widocznymi na niebie zjawiskami tzw. „spadających gwiazd” – drobinami materii rozgrzewającymi się do czerwoności w atmosferze.

Meteory przemieszczają się z oszałamiającą prędkością ok. 70 km/s i pozostawiają po sobie zniewalające smugi, które Marcin uchwycił w pełnej krasie nad bieszczadzkim niebem.

CYNICZNYM OKIEM: Kosmiczne widowisko i narodowa duma? Jasne, ale oglądajmy na żywo, bo za chwilę może nie mieć tego kto docenić – natura przypomina nam, że jesteśmy mali, ale i że technologia potrafi nas oderwać od prawdziwego życia, oferując spektakl cyfrowych miraży zamiast realnych doświadczeń.

NASA w swoim opisie zastrzega, że pomimo spektakularności Perseidów, w 2025 roku obserwacje mogą być utrudnione przez blask niemal pełnego Księżyca, który pojawi się wkrótce po zachodzie Słońca, rozpraszając słabe światło meteorów w wielu regionach świata.

Polskie sukcesy i globalne uznanie

Marcin Rosadziński to nie nowicjusz na scenie światowej astrofotografii. To jego czwarte zdjęcie wyróżnione przez NASA – wcześniej otrzymał ten zaszczyt trzykrotnie (18 lipca 2023, 29 maja 2024 i 11 września 2024). Ponadto został uznany za najlepszego fotografa Drogi Mlecznej w 2025 roku przez międzynarodową grupę Capture the Atlas oraz zdobył nagrodę w konkursie AstroCamera w kategorii astrokrajobraz.

Marcin Rosadziński, Perseidy, fotografia astronomiczna, NASA APOD, Bieszczady
Źródło: Marcin Rosadziński

Polscy astrofotografowie regularnie zdobywają uznanie w NASA – w ostatnim czasie było to także Ireneusz Nowak (27 maja), Marzena Rogozińska (20 maja), Wioleta Gorecka (30 marca) i Włodzimierz Bubak (28 grudnia ubiegłego roku).

CYNICZNYM OKIEM: Mimo globalnego chaosu i zagrożeń planetarnych, ludzkość trzyma się fascynacji naturą i wszechświatem. Zdjęcia takie jak to Marcina są dowodem, że świat nadal może odnajdywać piękno i inspirację, choćby jako ostatni bastion normalności w świecie postępujących zaburzeń i kryzysów.

Astronomy Picture of the Day (APOD) to codzienna publikacja NASA, prezentująca jedno wyjątkowe zdjęcie nieba lub astrokrajobrazu z całego świata. Ten serwis działa od 1995 roku i jest uważany za jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień dla astrofotografów. Zdjęcie umieszczone na APOD to nie tylko wizualna uczta, ale też naukowa i kulturalna wartość, którą doceniają miliony ludzi na całym świecie.

Zdjęcie Marcina Rosadzińskiego przedstawiające rój Perseidów nie tylko zachwyca technicznym kunsztem, ale stanowi symboliczny dowód na siłę ludzkiej pasji i piękno natury utrwalone w obiektywie. To także przypomnienie, że Polska ma swoich mistrzów w dziedzinie astronomii i fotografii, którzy zdobywają globalne uznanie w jednej z najbardziej skomplikowanych i fascynujących dziedzin nauki.

Przy każdym kolejnym „zdjęciu dnia” NASA, rośnie nasza świadomość i wrażliwość na wszechświat – i choć świat jest pełen wyzwań, spojrzenie w niebo pozostaje bezcenną odskocznią i źródłem inspiracji.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

TAGI:
KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *