We wtorek 30 września 2025 roku Polska niespodziewanie znalazła się w centrum globalnego śledztwa, wydając oświadczenie o zatrzymaniu Wołodymyra Z., ukraińskiego nurka podejrzewanego o udział w eksplozjach na bałtyckich gazociągach Nord Stream. Czy to kolejny akt w długiej saga tajemnic i manipulacji związanych z jedną z najbardziej kontrowersyjnych operacji ostatnich lat?
Największy sabotaż energetyczny XXI wieku
26 września 2022 roku trzy z czterech nitek dwóch gazociągów – Nord Stream 1 i Nord Stream 2, łączących Rosję z Niemcami – zostały zniszczone w serii podwodnych eksplozji na dnie Morza Bałtyckiego.
Śledztwa prowadzili m.in. Niemcy, Dania i Szwecja, choć jedynie Niemcy kontynuują je aktywnie, a Polska odegrała kluczową rolę dzięki zatrzymaniu podwarszawskiego nurka na podstawie europejskiego nakazu aresztowania wystawionego przez niemieckie władze.
Kim jest Wołodymyr Z.?
Według niemieckich śledczych Wołodymyr Z. to instruktor nurkowania, który we wrześniu 2022 r. miał wypłynąć jachtem z Rostocku, zejść pod wodę w rejonie wyspy Bornholm i umieścić ładunki wybuchowe na gazociągach.
- Jacht wrócił do portu po kilku przystankach w Danii, Szwecji i Polsce.
- Mężczyzna mieszkał w podwarszawskim Pruszkowie.
- Jego obrońca podkreśla, że w kontekście wojny z Rosją, której Gazprom jest właścicielem tych rurociągów, trudno traktować te czynności jako przestępstwo.
To nie pierwszy Ukrainiec zatrzymany w związku z tą sprawą – w zeszłym miesiącu we Włoszech aresztowano innego nurka, związanego z sabotażem Nord Stream. Niemieckie media podają, że w operacji brała udział grupa, w tym małżeństwo prowadzące szkołę nurkowania w Kijowie.
Medialne zmiany narracji i polityczne przeszkody. Co oznacza zatrzymanie Wołodymyra Z.?
W początkowym okresie po eksplozjach wiele zachodnich mediów sugerowało, że Rosja mogła sama wysadzić własne rurociągi, paraliżując europejskich partnerów energetycznych.
Rok później Wall Street Journal opublikował szczegółowy raport opisujący rzekomą rolę ukraińskich biznesmenów i generałów w operacji sabotażu, co skomplikowało oficjalną linię zaprzeczeń ze strony Kijowa i zachodnich rządów.
Z kolei legendarny dziennikarz Seymour Hersh utrzymuje, że za atakiem stoi CIA i elitarna jednostka amerykańskiej marynarki.
Choć sprawa zatrzymanego w Polsce nurka raczej nie przyniesie „pełnego rozliczenia” czy sensacyjnych nowości, symbolicznie wskazuje na poważną eskalację i współpracę międzynarodową przeciw Ukrainie.
Trudno oczekiwać, by publikowane informacje gasiły napięcia. Wręcz przeciwnie – twórcy, wykonawcy i interesariusze tej skomplikowanej operacji wyciągają się z cienia, odgrywając scenariusze na szachownicy światowej polityki.
CYNICZNYM OKIEM: To spektakl, w którym prawda staje się kartą przetargową, a niewinność bywa luksusem. Wojenna rzeczywistość miesza się z tajemnymi działaniami, gdzie nurkowie stają się pionkami, a państwa prowadzą gry zakulisowe.
Zatrzymanie w Polsce nurka z Ukrainy to kolejny akt w opowieści, której finał może przynieść zmianę nie tylko lokalną, lecz i globalną. Nord Stream to symbol nowych realiów wojen energetycznych, technologiczno-politycznych przepychanek i wojny informacji.
A świat, który ocenia, musi wiedzieć – że prawda nigdy nie leży na dnie Bałtyku, lecz pomiędzy falami zmanipulowanych narracji, propagandy i tajemnic szeptanych w korytarzach władzy.


