Według najnowszego sondażu opublikowanego 12 sierpnia przez Instytut Badań Społecznych i Analiz Statystycznych Forsa na zlecenie RTL Deutschland, Alternatywa dla Niemiec (AfD) osiągnęła rekordowe 26% poparcia, stając się najpopularniejszą partią w kraju. To oznacza, że partia prawicowa wyprzedza główny blok konserwatywno-centrowy kanclerza Friedricha Merza, czyli CDU/CSU, który spadł do 24%, osiągając najgorszy wynik od wyborów w 2021 roku.
AfD, choć w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyła niemal 21% głosów, obecnie umacnia swoją pozycję jako główna siła polityczna w Niemczech, co obrazuje powiększające się niezadowolenie społeczne i polityczne przetasowania w kraju.
Pogarszająca się gospodarka – fundament dla wzrostu AfD
Niemiecki sektor produkcyjny od dwóch lat zmaga się ze spadkami, a prognozy Komisji Europejskiej na 2025 rok przewidują szeroką stagnację. Pesymistyczne nastroje podziela aż 62% Niemców, wskazując na najwyższy w tym roku poziom złych oczekiwań wobec kondycji gospodarki.
Dodatkowo Niemcy muszą radzić sobie z:
- utratą taniego rosyjskiego gazu,
- rekordowymi zamknięciami fabryk, takich jak Volkswagen,
- rosnącą konkurencją ze strony tańszych chińskich samochodów elektrycznych.
Te czynniki razem wywołują poczucie niepewności i gniewu społecznego, który intensyfikuje poparcie dla partii takich jak AfD, sprzeciwiających się masowej imigracji i polityce establishmentu.
Od 2014 do 2024 roku w Niemczech nastąpiła istotna zmiana demograficzna. Liczba mieszkańców netto wzrosła o ponad 3,5 miliona osób, wyłącznie dzięki migracji. Tymczasem liczba obywateli niemieckich spadła o 2 miliony, do 71,6 miliona, podczas gdy populacja obcokrajowców sięgnęła 13,1 miliona.
Fala imigracji, zwłaszcza w latach 2015-2016, kiedy do Niemiec trafiła ponad milionowa liczba uchodźców z Syrii, Afganistanu i Iraku, wciąż ma widoczne konsekwencje dla integracji i polityki wewnętrznej kraju.
Spadająca popularność kanclerza i rosnące niezadowolenie
Po 100 dniach od objęcia urzędu kanclerza, Friedrich Merz odnotował rekordowo niski poziom popularności – aż 67% badanych deklaruje niezadowolenie z jego pracy, z czego wśród zwolenników AfD niezadowolenie sięga aż 95%.
Merz i jego CDU/CSU zmuszeni byli po długich negocjacjach do utworzenia rządu koalicyjnego ze Socjaldemokratyczną Partią Niemiec (SPD), wykluczając jednak jakąkolwiek współpracę z AfD. Wśród społeczeństwa aż 43% oczekuje, że ta koalicja zakończy się przedwcześnie.
Polityka AfD – nacisk na suwerenność i konserwatyzm kulturowy
Alternatywa dla Niemiec opiera swoje przesłanie na:
- wspieraniu tradycyjnego modelu małżeństwa mężczyzny i kobiety,
- obronie suwerenności narodowej wobec rosnącej władzy Unii Europejskiej,
- ochronie niemieckiej kultury oraz krytyce tzw. „integracji europejskiej” i rzekomej islamizacji,
- zaostrzeniu bezpieczeństwa granic i wydalaniu nielegalnych imigrantów.
W zeszłym roku poparcie dla AfD publicznie wyraził Elon Musk, określając tę partię jako najlepszą drogę dla Niemiec w trudnych czasach i broniąc jej przed oskarżeniami o ekstremizm.
Robin Brooks, starszy ekspert ds. gospodarki światowej z Brookings Institution, wskazał, że Niemcy stoją przed poważnymi problemami, które centrum polityczne kraju ignoruje. Jego zdaniem odrzucanie i wyzywanie zwolenników AfD to „zaniedbanie obowiązków”, które tylko napędza frustrację i wzrost populizmu.
Sytuacja w Europie – rosnąca siła populistów i izolacja AfD
Podobne trendy obserwujemy w innych krajach:
- W Austrii pomimo zdobycia 29% głosów antyimigracyjna Partia Wolności (FPÖ) została zablokowana przez koalicję konserwatystów, socjaldemokratów i liberałów.
- We Francji prezydent Emmanuel Macron zwołał przedterminowe wybory po słabym wyniku centrowej partii Renaissance, podczas gdy populistyczna grupa Zjednoczenie Narodowe (RN) osiąga około 35% poparcia, zwiększając swoją siłę w oczekiwaniu na wybory prezydenckie w 2027 roku.
CYNICZNYM OKIEM: Populizm rośnie tam, gdzie elity polityczne pozostają głuche, a społeczeństwo szuka prostych odpowiedzi na skomplikowane kryzysy. W efekcie zamiast konstruktywnej debaty o problemach, otrzymujemy spektakl antagonistycznych etykiet i zamykanie drzwi do dialogu z milionami obywateli, których frustracja staje się paliwem dla ekstremistów.
Wykluczenie polityczne AfD – strategia i ryzyko destabilizacji
Mimo rosnącego poparcia, AfD jest systematycznie wykluczana z udziału w koalicjach rządzących pod pretekstem byciem partią ekstremistyczną. Ten polityczny ostracyzm ma swoje skutki:
- Z jednej strony chroni establishment przed normalizacją radykalnych poglądów,
- Z drugiej zaś potęguje napięcia i alienuje znaczną część elektoratu, który czuje się pozbawiony reprezentacji.
Kontekst europejski – populizm trzęsie bastionami politycznymi
Niemieckie zjawisko jest częścią fali populistycznej, która obejmuje także Wielką Brytanię, Włochy, Hiszpanię i inne państwa, gdzie tradycyjne partie centrowe tracą grunt pod nogami. Te procesy kształtują nowy, często bardziej spolaryzowany krajobraz polityczny Europy.
AfD wyprzedza CDU/CSU w sondażach jako najpopularniejsza partia, co jest wyrazem głębokich niepokojów społecznych i politycznych. Gospodarcza stagnacja, zmiany demograficzne i niedostateczne reakcje elit politycznych tworzą tło dla wzrostu populistycznego i nacjonalistycznego nurtu.
Z jednej strony, silny wzrost AfD to alarm ostrzegający przed narastającym wykluczeniem części społeczeństwa oraz wyzwaniem dla demokracji reprezentatywnej. Z drugiej – refleksja nad tym, jak polityczne centrum może zmienić swoje podejście, by skuteczniej odpowiadać na obawy i potrzeby obywateli.
Polityczna przyszłość Niemiec, a także całej Unii Europejskiej, stoi dziś pod znakiem pytania o to, czy uda się powstrzymać radykalizację i znaleźć mosty łączące – zamiast murów dzielących społeczeństwo.


