Najbardziej poszukiwane zawody następnej dekady. To nie programiści

Jarosław Szeląg
4 min czytania

W świecie szybko zmieniających się technologii, gdzie sztuczna inteligencja od debiutu ChatGPT pod koniec 2022 roku wywołuje rewolucję niemal we wszystkich branżach, naturalnym jest pytanie: które zawody przetrwają, a które zostaną zastąpione przez maszyny? Zaskakująco, choć dyskusje krążą wokół AI i kodowania, to nie one będą dominować rynek pracy w nadchodzącej dekadzie.

Rewolucja AI wobec rzeczywistości społeczno-ekonomicznej

Rozwój AI i narzędzi automatyzujących pracę nie tylko zagraża tradycyjnym profesjom, ale też otwiera nowe możliwości zatrudnienia. Przykładem jest sektor e-commerce – choć zamyka wiele stoisk w tradycyjnych sklepach, to intensywnie rozwija transport i magazynowanie.

Według prognoz amerykańskiego Biura Statystyki Pracy, transport i przenoszenie materiałów będą jedną z najszybciej rosnących branż, z przyrostem około 580 000 nowych miejsc pracy do 2034 roku. Szczególnie poszukiwani będą pracownicy magazynowi i kierowcy ciężarówek.

Sektor opieki zdrowotnej – gigant zatrudnienia nadchodzących lat

Liderem wzrostu zatrudnienia będzie jednak sektor zdrowotny i pomocy społecznej. To zmiana napędzana nie tyle postępem technologicznym, co demograficzną falą starzenia się populacji i rosnącym obciążeniem chorobami przewlekłymi.

  • Szacuje się, że do 2034 roku sektor zdrowia stworzy aż 1,7 miliona nowych miejsc pracy – to niemal jedna trzecia wszystkich nowych miejsc pracy przewidzianych w tym okresie.
  • Najszybciej rosnącym zawodem mają być opiekunowie domowi i pomocnicy osobowi – ich liczba ma wzrosnąć o 740 000 miejsc pracy.
  • W czołówce najpopularniejszych zawodów znajdują się również zarejestrowane pielęgniarki, menedżerowie służby zdrowia i pielęgniarki praktyczne, co oznacza, że cały sektor zdrowotny będzie motorem wzrostu zatrudnienia.
ZawódPrzewidywany wzrost zatrudnienia (2024-2034)
Opiekunowie i asystenci domowi739 800
Programiści267 700
Magazynierzy i osoby uzupełniające zamówienia235 000
Pracownicy fast food i obsługujący ladę233 200
Kucharze restauracyjni217 000
Pielęgniarki166 100
Kierownicy ds. operacyjnych i ogólnych164 000
Menedżerowie ds. zdrowia i usług medycznych142 900

CYNICZNYM OKIEM: Tymczasem świat wciąż marzy o apokalipsie AI, która zmiecie ludzkość z powierzchni Ziemi, ale prawdziwa rewolucja odbywa się na oddziałach szpitalnych i w domach opieki. Roboty jeszcze długo nie przejmą troski o starszych, chorych i samotnych.

Oprócz służby zdrowia i transportu, prognozy wskazują na wzrost znaczenia specjalistów w IT, takich jak programiści, analitycy danych czy eksperci od cyberbezpieczeństwa – choć niekoniecznie w samym kodowaniu AI, a raczej w zarządzaniu i nadzorze tego narzędzia.

Również edukacja, psychologia i zarządzanie projektami będą rosnącymi sektorami, ponieważ ludzka zdolność do kreatywnego myślenia, empatii i organizacji pozostaje bezcenna.

Przełamywanie stereotypów zawodowych

Analiza Międzynarodowej Organizacji Pracy pokazuje, że rolnicy, kierowcy ciężarówek, kelnerzy czy opiekunowie oraz nauczyciele znajdą się wśród najbardziej pożądanych zawodów. Wymaga to jednak od kandydatów nie tylko wykształcenia, ale także kompetencji miękkich, takich jak elastyczność, odporność psychiczną czy gotowość do ciągłego uczenia się.

Największy wzrost zatrudnienia w najbliższych dekadach to nie AI i kodowanie, ale opieka nad ludźmi, usługi społeczne oraz praktyczne zawody transportowe i logistyczne.

Zegar zatrudnienia wybija czas na rozwój kompetencji miękkich i troskę o drugiego człowieka – bo to one stanowią fundament stabilnej gospodarki i spójnego społeczeństwa przyszłości.

CYNICZNYM OKIEM: Kiedy świat zadrżał na widok AI, wielu specjalistów dokładnie wiedziało, że prawdziwa i trwała praca to nie tylko bity i bity kodu, ale rany do opatrzenia i stara matka do nakarmienia. Problemy ludzkości nie rozwiążą maszyny – zamiast tego będą potrzebni ludzie – cierpliwi, wytrwali i empatyczni – a ich rola tylko rośnie.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

TAGI:
KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *