Muchomor czerwony: lek, który farmacja boi się zatwierdzić

Kwas ibotenowy i muscymol – neuroaktywne substancje, które mogą zmienić terapię depresji i nałogów

Adrian Kosta
5 min czytania

Muchomor czerwony, znany też jako Amanita muscaria, od lat budzi kontrowersje, skrajne emocje i medialne mity. Kojarzony z legendami, niedowierzaniem, a przede wszystkim z ”toksycznym grzybem”, dziś powraca na salony świadomości jako potencjalne wsparcie terapii i źródło niezwykłych doznań.

Na kanale MUSH GADANE, w szesnastym odcinku podcastu, prowadzący Artur Jachimiec i Jakub Pawłaszek przeprowadzili fascynującą rozmowę o tym niezwykłym grzybie, który swym legendarnym wyglądem i właściwościami od wieków fascynuje ludzi na całym świecie.

Autor poleca: Muchomor czerwony zakazany – grozi nawet 20 lat więzienia!

Amanita kontra uzależnienia i ból – terapeutyczne właściwości

„Plemiona na Syberii jadły muchomory inaczej: bogaci zjadali grzyby, a biedni pili ich mocz dla podobnych doznań.”

To nie żart czy folklore – ta praktyka zapewniała powtarzalność i dostęp do substancji aktywnych zawartych w muchomorze, a dokładniej muscymolu i kwasu ibotenowego. To właśnie one mają wpływ na układ nerwowy człowieka.

Muchomor nie jest alkoholem, nie daje „bani”, jak powszechnie sądzi wielu, lecz w dawkach terapeutycznych oferuje spokój i redukcję lęków.

„Działa tak, że czujesz spokój, nie masz pociągu do substancji, co jest przełomowe w walce z alkoholizmem i problemami psychicznymi.”

Znane przypadki osób, które dzięki muchomorowi pokonały nałogi i depresję, dają nadzieję na nowe terapie.

Czy to bezpieczne? Ryzyko dużych dawek i prawidłowe przygotowanie

Jednak muchomor to potężna broń z dwiema stronami. Spożycie dużej ilości grzyba (np. 10 g na raz) może prowadzić do ciężkiej psychozy i zatrucia, dlatego kluczowy jest sposób przygotowania („kuring”), suszenie w odpowiedniej temperaturze i przechowywanie.

„Bez prawidłowego przechowywania muchomor może powodować silne bóle brzucha i inne dolegliwości – w dużej mierze zależy to od dawki i indywidualnej tolerancji.”

Powstają całe kolekcje suplementów i maści na bazie ekstraktów z muchomorów, łączone z innymi składnikami (np. terpenami konopnymi).

„Te maści świetnie redukują bóle stawów, łuszczycę i inne schorzenia skóry, a działanie jest poparte doświadczeniami użytkowników.”

W planach są dalsze badania i rozwijanie produktów, choć prawo w Polsce jeszcze nie dopuszcza muchomora jako suplementu, co ogranicza popularność i dostępność.

Zobacz również: Prawda o muchomorze czerwonym: pięć razy bezpieczniejszy niż kurki?

Muchomor, a inne uzależnienia – szansa na regenerację mózgu

Substancje aktywne w muchomorze współdziałają z receptorami GABA w mózgu, podobnie jak alkohol, ale bez jego negatywnych skutków.

„Podawanie muscymolu może prowadzić do regeneracji receptorów GABA, co jest ważne w terapii wielu chorób, w tym alkoholizmu, depresji, Parkinsona.”

To rewolucja w zrozumieniu uzależnień – w przypadku sprawnego dawkowania możliwe jest uwolnienie się od potrzeby substancji.

Nie każdy reaguje tak samo – jedni odczuwają spokój, inni pobudzenie, a dawka ma fundamentalne znaczenie dla efektu.

„Mała dawka działa uspokajająco i przyspieszająco, dając stan flow, ułatwiając naukę i działanie.”

Duże dawki wywołują sedację i dysocjację. Każdy musi wypracować swoją optymalną tolerancję.

Muchomor kontra medycyna konwencjonalna i prawo

W świetle prawa muchomor jest formalnie trującym grzybem, co hamuje rozwój terapii. Big Pharma patrzy na niego z niechęcią, bo to trudny do opatentowania naturalny lek.

„Są miejsca, gdzie powstają kierunki farmakologii grzybów i coraz więcej badań potwierdza potencjał muchomora.”

Prowadzący MUSH GADANE zachęcają do ostrożności i świadomej eksploracji, testowania na sobie, ale podkreślają wartość nauki i doświadczenia.

CYNICZNYM OKIEM: Muchomor czerwony to piękny symbol ludzkiej nieświadomości i podwójnych standardów. Z jednej strony straszy się nim jak trucizną, z drugiej – wykorzystuje jako lek i drogocenny surowiec w zaciszach i tajnych terapiach. Oficjalna medycyna niekoniecznie go akceptuje, bo stoi to w sprzeczności z wielkimi graczami farmaceutycznymi. Jednocześnie jest to jeden z najbardziej fascynujących naturalnych darów, który przetrwał setki lat dzięki ludowej mądrości i rytuałom. Jeśli potrafisz pokonać strach i stereotypy, może to odmienić twoje życie. Ale tylko jeśli podejdziesz do tego z respektem i rozwagą, a nie jak do kolejnej mody czy internetowego trendu.

Kanał MUSH GADANE, prowadzony przez Artura Jachmca i Jakuba Pawlaszka, to rzadki przykład rzetelnej edukacji o kontrowersyjnych substancjach, które zmieniają spojrzenie na naturę, zdrowie i terapię.

Muchomor czerwony nie jest potworem, jakiego uczono nas w dzieciństwie, ale zachwycającym złożonym organem natury, który – w odpowiednich rękach – może być lekarstwem dla duszy i ciała.

To opowieść o odwadze eksploracji i balansie między tradycją i nowoczesnością, nauką i mitem. Grzyb, który był kiedyś walutą i sakramentem, dziś powraca jako sekretna broń walki z chorobami i lękami współczesności.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *