Katar naciska, by arabskie kraje zamknęły ambasady w Izraelu

Napięcia wokół porozumień Abrahamowych – polityczne trzęsienie ziemi w regionie

Adrian Kosta
5 min czytania

Katar intensyfikuje presję na kraje arabskie utrzymujące ambasady w Izraelu, domagając się ich zamknięcia jako odpowiedzi na niedawne, często określane jako bezczelne, naloty izraelskie na Doha. Ataki te doprowadziły do zabicia kilku wysokich rangą przywódców Hamasu, w tym m.in. Khalila al-Hayyę, a także do śmierci katarskiego oficera bezpieczeństwa, co wywołało oburzenie i eskalację napięć w regionie.

Konkretny nacisk skierowany jest na Zjednoczone Emiraty Arabskie, które otworzyły ambasadę w Tel Awiwie oficjalnie w lipcu 2021 roku, po podpisaniu porozumień Abrahamowych pośredniczonych przez administrację Donalda Trumpa.

CYNICZNYM OKIEM: Porozumienia Abrahamowe miały znormalizować stosunki i zapewnić spokój, ale okazały się podatne na polityczne trzęsienia ziemi i lojalności zamkniętej między przeszłością, a interesami narodów.

Złamanie lojalności. Zjednoczone Emiraty Arabskie pod ostrzałem presji

Źródła z regionu, cytowane przez Haaretz, mówią wprost: „Rękawice są zdjęte.” Emiraty ostro potępiły izraelski atak na Katar i wezwały izraelskiego zastępcę ambasadora w Abu Zabi, Davida Ohada Horsandiego, by wyrazić sprzeciw wobec „oburzającego ataku” oraz naruszenia suwerenności Kataru.

W atmosferze tych napięć pojawiły się doniesienia o możliwej rewizji współpracy Kataru z USA w zakresach bezpieczeństwa. Premier Kataru miał poinformować Biały Dom o przemyśleniach dotyczących przyszłych relacji, co wywołało dalszą niepewność.

Według analizy Haaretz, zarzuty wobec Kataru o wspieranie przywódców Hamasu to „nóż w plecy”, który może poważnie obniżyć poziom współpracy z izraelskim wywiadem Mosad oraz ograniczyć inne formy kontaktów między krajami.

Katar, chociaż wcześniej pełnił rolę swoistego mediatora i był stroną współpracującą z Izraelem w kwestiach wywiadowczych i bezpieczeństwa, dzisiaj wydaje się podejmować bardziej otwartą politykę sprzeciwu i niezależności.

CYNICZNYM OKIEM: Kiedy polityka regionalna przypomina pokój na lodzie, wystarczy iskra – w tym wypadku atak na Katar – aby wszystko rozbić na kawałki.

Kontekst współpracy państw Zatoki i zmian geopolitycznych

Przez ponad dekadę bogate państwa Zatoki (GCC) pozostawały ważnymi partnerami Izraela i Stanów Zjednoczonych, szczególnie w ramach wojny zastępczej w Syrii oraz przeciwdziałaniu irańskiemu wpływowi w regionie.

Jednak wojna w Gazie nadwyrężyła ten delikatny sojusz, który pierwotnie opierał się również na dążeniu do zmiany reżimu Asada, który łączył się z Iranem.

W międzyczasie widać powolne odbudowanie relacji między Arabią Saudyjską, a Iranem. Mimo oficjalnych deklaracji królewskich rodzin o wsparciu sprawy palestyńskiej, społeczeństwa państw Zatoki często wykazują znacznie radykalniejsze stanowisko.

Głównym powodem opóźniania normalizacji stosunków z Izraelem przez Arabię Saudyjską są obawy polityczne – zarówno przed niezadowoleniem społecznym, jak i presją wpływowych ustawodawców religijnych, którzy nadzorują sądy szariatu oraz inne instytucje krajowe.

CYNICZNYM OKIEM: Monarchia balansuje na cienkiej linie między kalkulacją polityczną, a potrzebą zachowania posłuszeństwa obywateli i mocnych elit religijnych. Upadek tego balansu może oznaczać katastrofę destabilizacji.

Perspektywy na przyszłość stosunków na Bliskim Wschodzie

W świetle wojny w Gazie, promowanie szerokiej normalizacji stosunków między Izraelem a państwami arabskimi Zatoki wydaje się coraz mniej realne na najbliższą przyszłość.

Podczas gdy ZEA i inne kraje Zatoki są oficjalnie związane z porozumieniami Abrahamowymi, obecna sytuacja kładzie cień na ewentualne rozszerzenie sojuszu o Arabię Saudyjską czy inne państwa regionu.

Naciski Kataru na zamknięcie ambasad w Izraelu przez państwa arabskie to wyraz narastającego napięcia i kryzysu dyplomatycznego, które wynika z eskalacji konfliktu w Gazie oraz naruszeń suwerenności na Bliskim Wschodzie.

W miarę pogarszania się sytuacji geopolitycznej, istnieje poważne ryzyko rozbicia dotychczasowych porozumień i cofnięcia wieloletnich postępów w regionalnej integracji.

W perspektywie najbliższych miesięcy i lat Bliski Wschód może stanąć na krawędzi nowej definicji sojuszy, a stabilność obecnej architektury bezpieczeństwa wydaje się zagrożona bardziej niż kiedykolwiek.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *