Katar intensyfikuje presję na kraje arabskie utrzymujące ambasady w Izraelu, domagając się ich zamknięcia jako odpowiedzi na niedawne, często określane jako bezczelne, naloty izraelskie na Doha. Ataki te doprowadziły do zabicia kilku wysokich rangą przywódców Hamasu, w tym m.in. Khalila al-Hayyę, a także do śmierci katarskiego oficera bezpieczeństwa, co wywołało oburzenie i eskalację napięć w regionie.
Konkretny nacisk skierowany jest na Zjednoczone Emiraty Arabskie, które otworzyły ambasadę w Tel Awiwie oficjalnie w lipcu 2021 roku, po podpisaniu porozumień Abrahamowych pośredniczonych przez administrację Donalda Trumpa.
CYNICZNYM OKIEM: Porozumienia Abrahamowe miały znormalizować stosunki i zapewnić spokój, ale okazały się podatne na polityczne trzęsienia ziemi i lojalności zamkniętej między przeszłością, a interesami narodów.
Złamanie lojalności. Zjednoczone Emiraty Arabskie pod ostrzałem presji
Źródła z regionu, cytowane przez Haaretz, mówią wprost: „Rękawice są zdjęte.” Emiraty ostro potępiły izraelski atak na Katar i wezwały izraelskiego zastępcę ambasadora w Abu Zabi, Davida Ohada Horsandiego, by wyrazić sprzeciw wobec „oburzającego ataku” oraz naruszenia suwerenności Kataru.
W atmosferze tych napięć pojawiły się doniesienia o możliwej rewizji współpracy Kataru z USA w zakresach bezpieczeństwa. Premier Kataru miał poinformować Biały Dom o przemyśleniach dotyczących przyszłych relacji, co wywołało dalszą niepewność.
Według analizy Haaretz, zarzuty wobec Kataru o wspieranie przywódców Hamasu to „nóż w plecy”, który może poważnie obniżyć poziom współpracy z izraelskim wywiadem Mosad oraz ograniczyć inne formy kontaktów między krajami.
Katar, chociaż wcześniej pełnił rolę swoistego mediatora i był stroną współpracującą z Izraelem w kwestiach wywiadowczych i bezpieczeństwa, dzisiaj wydaje się podejmować bardziej otwartą politykę sprzeciwu i niezależności.
HE the Prime Minister and Minister of Foreign Affairs @MBA_AlThani_, stated in an interview with CNN: “We categorically reject such threats coming from an individual like Netanyahu—someone who speaks of bringing others to justice, while he himself is the one who should be brought… pic.twitter.com/xLvrjSlwcF
— Ministry of Foreign Affairs – Qatar (@MofaQatar_EN) September 11, 2025
CYNICZNYM OKIEM: Kiedy polityka regionalna przypomina pokój na lodzie, wystarczy iskra – w tym wypadku atak na Katar – aby wszystko rozbić na kawałki.
Kontekst współpracy państw Zatoki i zmian geopolitycznych
Przez ponad dekadę bogate państwa Zatoki (GCC) pozostawały ważnymi partnerami Izraela i Stanów Zjednoczonych, szczególnie w ramach wojny zastępczej w Syrii oraz przeciwdziałaniu irańskiemu wpływowi w regionie.
Jednak wojna w Gazie nadwyrężyła ten delikatny sojusz, który pierwotnie opierał się również na dążeniu do zmiany reżimu Asada, który łączył się z Iranem.
W międzyczasie widać powolne odbudowanie relacji między Arabią Saudyjską, a Iranem. Mimo oficjalnych deklaracji królewskich rodzin o wsparciu sprawy palestyńskiej, społeczeństwa państw Zatoki często wykazują znacznie radykalniejsze stanowisko.
Głównym powodem opóźniania normalizacji stosunków z Izraelem przez Arabię Saudyjską są obawy polityczne – zarówno przed niezadowoleniem społecznym, jak i presją wpływowych ustawodawców religijnych, którzy nadzorują sądy szariatu oraz inne instytucje krajowe.
CYNICZNYM OKIEM: Monarchia balansuje na cienkiej linie między kalkulacją polityczną, a potrzebą zachowania posłuszeństwa obywateli i mocnych elit religijnych. Upadek tego balansu może oznaczać katastrofę destabilizacji.
Perspektywy na przyszłość stosunków na Bliskim Wschodzie
W świetle wojny w Gazie, promowanie szerokiej normalizacji stosunków między Izraelem a państwami arabskimi Zatoki wydaje się coraz mniej realne na najbliższą przyszłość.
Podczas gdy ZEA i inne kraje Zatoki są oficjalnie związane z porozumieniami Abrahamowymi, obecna sytuacja kładzie cień na ewentualne rozszerzenie sojuszu o Arabię Saudyjską czy inne państwa regionu.
Naciski Kataru na zamknięcie ambasad w Izraelu przez państwa arabskie to wyraz narastającego napięcia i kryzysu dyplomatycznego, które wynika z eskalacji konfliktu w Gazie oraz naruszeń suwerenności na Bliskim Wschodzie.
W miarę pogarszania się sytuacji geopolitycznej, istnieje poważne ryzyko rozbicia dotychczasowych porozumień i cofnięcia wieloletnich postępów w regionalnej integracji.
W perspektywie najbliższych miesięcy i lat Bliski Wschód może stanąć na krawędzi nowej definicji sojuszy, a stabilność obecnej architektury bezpieczeństwa wydaje się zagrożona bardziej niż kiedykolwiek.


