Jesień 2025 roku może zapisać się na kartach historii jako początek rewolucji zakupowej, której nikt się nie spodziewał w świecie tradycyjnego e-commerce. Walmart, największy detalista na świecie pod względem przychodów, nawiązał przełomowe partnerstwo z OpenAI, by umożliwić klientom robienie zakupów bezpośrednio za pomocą ChatGPT.
ChatGPT – twój nowy osobisty asystent zakupowy
Dotychczas e-commerce kojarzył się z monotonnym wpisywaniem fraz i przewijaniem setek niekiedy mylących wyników. Doug McMillon, CEO Walmart, nie owija w bawełnę:
„Od wielu lat doświadczenia e-commerce ograniczają się do paska wyszukiwania i długiej listy wyników. To się zmieni. Nadchodzi wbudowane doświadczenie AI, które będzie multimedialne, spersonalizowane i kontekstowe.”
Nowa funkcjonalność to nie kolejny sklep internetowy, a dialog – rozmowa z ChatGPT, które rozumie twoje potrzeby, rekomenduje produkty i pomaga sfinalizować zakupy – bez konieczności żmudnego klikania.
Zamiast ślęczeć godzinami nad listami produktów, wystarczy powiedzieć ChatGPT, czego potrzebujesz.
W odpowiedzi dostaniesz spersonalizowane rekomendacje, klikniesz „Kup”, potwierdzisz dane wysyłki i płatności – i gotowe.
Obsługą objęto pełen katalog Walmart, Sam’s Club oraz sprzedawców zewnętrznych, także z bardzo różnych kategorii: od odzieży przez żywność po elektronikę.
Walmart dołącza do innych gigantów rynku e-handlu, z którymi OpenAI już współpracuje – Etsy i Shopify także wprowadzają możliwość zakupów bezpośrednio przez ChatGPT.
Czy to przyszłość zakupów? Wystarczy spojrzeć na dane – według sierpniowej ankiety Omnisend, aż 60% amerykańskich konsumentów używa AI do zadań zakupowych, a ChatGPT jest najpopularniejszym chatbotem tego typu, wybieranym przez 65% użytkowników AI w zakupach.
OpenAI z ponad 800 milionami aktywnych użytkowników tygodniowo jest gigantem, wycenianym na 500 miliardów dolarów. Walmart z kolei generuje w 2024 roku sprzedaż rzędu 675 miliardów dolarów i zatrudnia ponad dwa miliony osób, będąc największym prywatnym pracodawcą na świecie.
Partnerstwo tych dwóch kolosów to siła, jakiej e-commerce jeszcze nie widział.
CYNICZNYM OKIEM: Oto technologia, która ma nas wyzwolić z chaosu klikania, ale czy nie stanie się kolejną szczeliną w naszej prywatności? ChatGPT jako sprzedawca i towarzysz zakupów jednocześnie to przecież gigantyczne źródło danych o nas, o naszych zachowaniach, preferencjach i tym, co na gotowi jesteśmy wydać nasze ciężko zarobione pieniądze.
Czy naprawdę potrzebujemy cyfrowego asystenta, który podsuwa nam towary, czy raczej dostawcy chcą lepiej eksploatować naszą uwagę i portfele?
Jak wygląda przyszłość zakupów?
Zakupy za pomocą ChatGPT to zapowiedź świata, w którym prostota poszukiwań miesza się z mocą sztucznej inteligencji – ale jednocześnie to pole dla nowych wyzwań: dostęp do twoich danych, analiza twoich zachowań i manipulacja ofertą.
Autonomiczne firmy i algorytmy będą wiedziały, czego chcesz, zanim ty sam to sobie uświadomisz.
Wkraczamy w nową erę, gdzie wirtualny asystent będzie równie ważny jak sklep czy reklama – ale przy tym musimy pamiętać, że każdy krok w tę stronę to gra o naszą prywatność i kontrolę nad swoimi wyborami.
Kupowanie za pomocą ChatGPT to rewolucja, którą warto przyjąć – pod warunkiem, że nie stanie się parasolem dla ogromnego systemu monitoringu naszych konsumenckich upodobań i manipulacji.
Bądź czujny, bo przyszłość zakupów nie jest już wyłącznie w twoich rękach, ale także w rękach algorytmów, które mają cię znać lepiej niż ty sam/sama.


