Europejski neo-feudalizm wywołuje masowy exodus elit i kapitału

O tym jak Unia Europejska traci swój potencjał

Adrian Kosta
4 min czytania

Europa stoi na rozdrożu kryzysu społeczno-gospodarczego, a jednym z najmocniej wymownych symptomów jest masowy exodus obywateli z krajów Unii Europejskiej. W 2023 roku ponad 1,4 miliona mieszkańców UE opuściło swoje ojczyzny, w tym aż 265 tysięcy Niemców. Zamiast jednak zastanawiać się, jak zatrzymać ten trend poprzez reformy, władze państw członkowskich sięgają po coraz brutalniejsze środki, w tym podatki od wyjścia (Exit Tax) – narzędzia zaciskające kajdany na wolności obywateli i wiążące ich do upadającego, nadmiernie obciążonego biurokracją systemu.

Eksodus elit i kapitału – cichy drenaż Europy

Lista krajów, do których emigrują najbardziej wykwalifikowani i majętni obywatele, jest alarmująca: Szwajcaria, Stany Zjednoczone, Dubaj czy Katar to dla wielu bardziej atrakcyjne miejsca niż gospodarczosy uśpiona i podatkowo drapieżna Europa.

  • W Niemczech przeciętny podatnik oddaje do fiskusa nawet blisko 45% swojego dochodu, często nie będąc multimilionerem.
  • Przeciwnie, w Dubaju nie ma podatku dochodowego, a w USA stawki oscylują wokół 27%.

Empiryczne wyliczenia ekonomisty Bernda Raffelhüschena pokazują, że utrata jednego wykształconego obywatela to dla Niemiec około 30 tysięcy euro rocznie straty fiskalnej.

Co więcej, mediana majątku Niemca to około 106 tysięcy euro, co przy rosnącym odpływie osób przekłada się na 7,8 miliarda euro kapitału transferowanego za granicę. To realna erozja ekonomiczna w czasie rzeczywistym, która uderza w fundamenty europejskiej gospodarki.

Neo-feudalizm fiskalny – gdy państwo więzi zamiast chronić

Nie dziwi fakt, że państwa UE odpowiedziały na odpływ kapitału i talentów zwrotem do polityki znanej z czasów feudalnych – podatków od wyjścia.

  • Polska, Francja, Hiszpania, Włochy i Holandia wprowadzają coraz bardziej restrykcyjne zasady,
  • ale najbardziej drastyczne przepisy mają Niemcy, gdzie podatki od wyjścia obejmują fikcyjną sprzedaż udziałów i odbierają do 45% wycenionego teoretycznie zysku kapitałowego.

Procedury są rozciągnięte w czasie i dotykają także emigracji wewnątrz UE, co prowadzi do powstania niemal restrykcyjnego systemu podatkowego kontrolującego mobilność obywateli i ich kapitału.

CYNICZNYM OKIEM: To nie reforma, to pułapka – państwo więzi własnych obywateli, bojąc się utraty finansowej krwi. Deklaracje o europejskiej solidarności to puste frazy wobec twardych podatkowych łańcuchów, które coraz wyraźniej przypominają neo-feudalny system.

Kres wolności i gospodarczej mobilności?

W czasach, gdy cyfrowe euro staje się realnym projektem przytłaczającym kapitał nowymi regulacjami i technologiami, bariery kapitałowe mogą stać się nie do przeskoczenia dla prywatnych inwestorów czy przedsiębiorców.

Autor poleca: Gotówka jeszcze oddycha, ale cyfrowe euro już pod koniec dekady

Wielu ekspertów ostrzega, że takie rozwiązania odstraszą globalny kapitał i spowolnią wzrost gospodarczy strefy euro, która staje się coraz mniej konkurencyjna na światowych rynkach.

Dlaczego UE powinna dokonać reform, a nie restrykcji?

  • System podatkowy i regulacyjny musi stać się prostszy i bardziej transparentny,
  • zamiast zwiększać biurokratyczne haki na przedsiębiorców i obywateli,
  • należy wspierać innowacyjność, inwestycje i mobilność kapitału i ludzi.

Emigracja elit jest symptomem głębszych problemów europejskiej gospodarki i polityki publicznej, których nie da się rozwiązać kolejnymi podatkami i klauzulami.

CYNICZNYM OKIEM: Europa chyli się ku neo-feudalizmowi, w którym wolność jednostki staje się kartą przetargową w grze o budżety i władzę.

Czy to system demokratyczny, czy szkatułka z zardzewiałymi kluczami, których używa się, by trzymać ludzi tam, gdzie nie chcą być? Odpowiedź pozostaje w rękach tych, którzy jeszcze wierzą, że „głosowanie nogami” może przynieść zmianę, zanim pozostaną tylko pionkami na rozrastającej się planszy biurokracji.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

TAGI:
KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *