Chiny pokazują moc: Xi, Putin i Kim na paradzie przemysłu wojennego

Laserowe systemy obronne i podwodne drony – nowe twarze wojny przyszłości

Adrian Kosta
6 min czytania

Na placu Tiananmen w Pekinie odbyła się jedna z największych i najbardziej spektakularnych parad wojskowych w historii Chin, upamiętniająca koniec II wojny światowej. Jej głównymi gospodarzem był prezydent Xi Jinping, który zaprosił na tę okazję światowych liderów, w tym m.in. prezydenta Rosji Władimira Putina oraz przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una – dwóch postaci określanych przez zachodnie media jako „pariasi” sceny międzynarodowej.

kimputinxi

Zgromadzeni na wydarzeniu świadkowie mogli oglądać imponujący przemarsz ponad 10 000 żołnierzy przemierzających plac w perfekcyjnej, niemal militarnie bezdusznej synchronizacji. Wśród nich wyraźnie brakowało tzw. „różnorodności”, którą Zachód – zwłaszcza w ostatnich latach – stara się promować jako wartość absolutną.

Wydarzenie to nie tylko święto, ale demonstracja siły rosnącej potęgi Chin, które po raz pierwszy publicznie zaprezentowały swój kompletny trójniak nuklearny – siły zdolne uderzyć z lądu, morza i powietrza.

CYNICZNYM OKIEM: Gdy świat niemal bez tchu patrzy na „pokój przez różnorodność”, Chiny maszerują jak broniony państwowy monolit, pokazując, że różnorodność ma swoją alternatywę – spójną siłę militarną.

Kompletny nuklearny triad – co zaprezentowała chińska armia?

Chiński triad nuklearny tworzą:

  • Pociski dalekiego zasięgu powietrzne JingLei-1,
  • Pociski międzykontynentalne wystrzeliwane z okrętów podwodnych JuLang-3,
  • Lądowe pociski balistyczne DongFeng-61 i nowa odmiana DongFeng-31.

Bloomberg podkreśla, że Chiny prawie podwoiły swój arsenał, włączając nowoczesne warianty, zwłaszcza potężne okręty podwodne z systemami dopalanymi amendem JL-3, mogącymi celować w kontynentalne terytorium USA z niespotykaną dotąd precyzją i zasięgiem.

CYNICZNYM OKIEM: Kompletny triad nuklearny to nie przechwałka – to głośne „nie zbliżajcie się” wysłane do całego świata. Chiny budują realną broń odstraszania, której nikt nie może lekceważyć.

Pokaz laserowej obrony i kolosalne podwodne drony

Poza tradycyjnymi rakietami, na paradzie zaprezentowano najnowsze chińskie systemy obrony laserowej – także w wersji morskiej, montowanej na okrętach wojennych.

Wzbudziły ogromny podziw dwa kolosalne podwodne drony, znacznie większe od żołnierzy widocznych na zdjęciach, co pokazuje nową jakość strategii obrony i projekcji siły.

dronesnew

CYNICZNYM OKIEM: To nie jest zabawa – to spektakl infrastruktury wojennej, gdzie laser i roboty podwodne stają się podstawą przyszłej dobrej pozycji geopolitycznej.

Reakcja Donalda Trumpa – ironiczna riposta

Były prezydent USA nie mógł opuścić okazji do komentarza. Na Twitterze sarkastycznie przesłał „serdeczne pozdrowienia” dla Putina i Kima, oskarżając ich o knucie przeciwko Stanom Zjednoczonym.

trumpkim

Podkreślił jednocześnie zwycięstwo Ameryki nad Japonią w II wojnie światowej, które stało się fundamentem pokoju Chin.

CYNICZNYM OKIEM: W świecie dyplomacji piękne słowa często kryją zimne kalkulacje, a publiczne gesty to jednocześnie szachowe ruchy grane za kulisami.

Kim Dzong Un – postać seniora i obietnica kontynuacji sojuszu

Wraz z Kimem przybyły jego siostra Kim Yo Jong oraz młoda dziewczynka, prawdopodobnie jego córka Kim Ju Ae, co już wywołało spekulacje o potencjalnej sukcesji na północnokoreańskim tronie.

kimdaughter

Korea Północna jest wobec Rosji niezmiennie lojalna, wysyłając nawet ponad 10 000 żołnierzy na wspieranie rosyjskiej agresji na Ukrainie, nie szczędząc ofiar.

Xi – „Pokój przez siłę” i przestroga wszystkiego

W przemówieniu Xi Jinping podkreślił, że ludzkość stoi na rozdrożu między pokojem i wojną, dialogiem a konfrontacją. Jego przesłanie było jednoznaczne: potęga Chin rośnie i nie da się jej już zatrzymać.

Chiński przywódca nie złożył oficjalnego hołdu USA, ale publicznie pokazał sojusz z Moskwą i Pjongjangiem, których pozycja rośnie w cieniu globalnego napięcia.

CYNICZNYM OKIEM: „Pokój przez siłę” to retoryka znana z historii – ostrzeżenie, że jeśli nie chcesz wojny, lepiej nie prowokuj kogoś z arsenałem atomowym.

Chińska parada na placu Tiananmen to więcej niż defilada; to sygnał o nowej erze w światowej polityce i geostrategii.

Triada nuklearna, potęga Rosji i lojalność Korei Północnej układają się w trójkąt, który testuje cierpliwość Zachodu oraz gotowość do globalnego resetu.

W cieniu tych wydarzeń podpisywane są umowy i planowane wielkie ruchy, a każdy gest – nawet rozmowy o transplantacjach organów pozwalających żyć do 150 lat – nosi ciężar politycznych znaczeń.

Wojna, pokój, sojusze, siła – wszystko splecione w tym fascynującym, lecz niebezpiecznym tańcu gigantów.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

TAGI:
KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *