Budowa elektrowni jądrowej: Polska na progu energetycznej rewolucji

70 lat badań i ogromne wyzwania na drodze do energii atomowej

Jarosław Szeląg
5 min czytania

Polska stoi na progu przełomu w energetyce jądrowej – pierwsza elektrownia jądrowa w gminie Choczewo, składająca się z trzech bloków AP1000 o łącznej mocy 3750 MWe, ma rozpocząć budowę w 2026 roku. To efekt wielodekadowych badań i rozwoju, świętowanych rokrocznie przez program NUKLEOSTRATEG, który w 2025 roku obchodzi swoje 70-lecie.

70 lat historii i tradycji badań jądrowych w Polsce

Polskie badania nad energią atomową sięgają 1955 roku, gdy powstał Instytut Badań Jądrowych (IBJ). Już w 1958 roku uruchomiono reaktor EWA, a w 1974 roku – reaktor MARIA, który pracuje do dziś, mając nieograniczoną zgodę na działalność.

Instytut rozwijał m.in. medycynę (radioizotopy, sterylizacja) oraz technologie przemysłowe. Współcześnie prace są kontynuowane przez Narodowe Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) oraz Instytut Chemii i Techniki Jądrowej (ICHTJ), choć wobec historycznego kurczenia się kadr i ograniczeń finansowych zasoby są znacznie mniejsze.

NCBJ zatrudnia obecnie około 1199 osób, a ICHTJ około 150 osób, co jest znacznym spadkiem w porównaniu do lat świetności, gdy liczby te sięgały 4500 i 600.

CYNICZNYM OKIEM: To nie jest tylko naturalny proces starzenia się instytucji – to efekt wieloletnich zaniedbań i braku strategicznych decyzji, które pozostawiły polskie badania jądrowe w cieniu międzynarodowych konkurentów. To właśnie brak wizji i pieniędzy zjada nasze ambicje.

Budowa elektrowni w Choczewie – plany i opóźnienia

Pierwsza polska elektrownia ma ruszyć z budową już w 2026 roku, a zgodnie z obecnym harmonogramem:

  • Pierwszy blok powinien zostać uruchomiony najpóźniej w 2036 roku,
  • kolejne dwa bloki w 2037 i 2038 roku.

Projektanci zamykają etap projektowania w 2025 roku, a prace przygotowawcze mają ruszyć od jesieni 2025.

Jednak niezależne analizy i raporty wskazują na znaczące ryzyka. Raport Baker McKenzie ocenia gotowość polskiego sektora jądrowego na zaledwie 58%, wskazując na słabości w obszarze technologii i kadr.

Priorytety badawcze i nowe technologie

Strategia programu NUKLEOSTRATEG, zatwierdzona w 2025 roku, kładzie nacisk na rozwój małych reaktorów modułowych (SMR) o mocy do 300 MWe. Firma ORLEN Synthos Green Energy planuje wybudować dwa SMRy o łącznej mocy 0,6 GW do 2035 roku, na etapie dojrzałości technologicznej poziomie TRL 5.

Kluczowe są także innowacje związane z reaktorami IV generacji – reaktorami powielającymi, które mają produkować więcej paliwa niż zużywają, obiecując przyszłość bardziej efektywnej i zrównoważonej energetyki.

Bloki w Choczewie (III+ generacji) mają charakteryzować się inertnymi systemami bezpieczeństwa, które są odporne np. na wypadki typu Fukushima.

Największym problemem jest niedobór wykwalifikowanych specjalistów oraz ograniczone środki finansowe, które nie pozwalają na dynamiczny rozwój.

Ministerstwo Rodziny i Środowiska zaplanowało w 2023 roku programy kształcenia specjalistów, ale efekty będą widoczne dopiero po kilku latach. Potrzebne są też działania, które przyciągną młodych ludzi do nauki i pracy w energetyce jądrowej.

Profesor Andrzej Chmielewski z ICHTJ apeluje:
„Teraz trzeba spowodować, żeby młodzież wiedziała, że to jest rozwojowa technologia.”

CYNICZNYM OKIEM: Bez entuzjazmu młodych pokoleń oraz zdecydowanego wsparcia finansowego wizja polskiego atomu pozostanie tylko mglistym marzeniem, które przepada w gąszczu politycznych przepychanek i biurokratycznych urzędów.

Krytyka polityki energetycznej

Eksperci zwracają uwagę, że Polityka Energetyczna Państwa 2040, choć wskazuje energetykę jądrową jako priorytet, zawiera niedoszacowania i nierealistyczne plany dotyczące OZE, roli węgla oraz kosztów i harmonogramu projektu.

Na przykład, cel 10 GW mocy fotowoltaicznej w 2030 roku został osiągnięty już w 2023 roku – co pokazuje, że niektóre prognozy są przestarzałe.

W gminie Choczewo nie brakuje sceptycyzmu i obaw mieszkańców związanych z wpływem budowy elektrowni na środowisko i codzienne życie. Radni lokalni krytykują m.in. niewystarczające rekompensaty ze strony inwestora oraz zaniechania w zakresie infrastruktury czy konsultacji społecznych.

Mimo wyzwań, Polska z doświadczeniem instytucjonalnym takim jak NCBJ i ICHTJ, posiada realny potencjał, by stać się jednym z liderów bezpiecznej i nowoczesnej energetyki jądrowej w regionie.

Pierwsza elektrownia jądrowa w Choczewie to symbol nadziei i ryzyka, który zdecyduje o energetycznej przyszłości Polski i jej pozycji w europejskim systemie energetycznym.

Opisz, co się wydarzyło, dorzuć, co trzeba (dokumenty, screeny, memy – tutaj nie oceniamy), i wyślij na redakcja@cynicy.pl.
Nie obiecujemy, że wszystko rzuci nas na kolana, ale jeśli Twój mail wywoła u nas chociaż jeden cyniczny uśmiech, jest nieźle.

TAGI:
KOMENTARZE

KOMENTARZE

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *